13.12.2010 | Czytano: 1262

Szlagier dla Unihoc Team (+zdjęcia)

Hitem dziewiątej kolejki spotkań Podhalańskiej Ligi Unihokeja był pojedynek Elity z Unihoc Team. Oba zespoły miały w składach znamienitych graczy, aktualnych i byłych reprezentantów kraju. Unihoc miał dwóch, którzy kilka dni temu weszli do historii polskiego unihokeja, podczas mistrzostw świata w Finlandii.

Kibice ostrzyli sobie zęby na tą konfrontację. Unihoc bardzo ostro rozpoczął. Szybko objął prowadzenie 3:0 i 5:1, dzięki wyśmienitej grze Kasperka i Lecha oraz skuteczności Burkata i Pali. Elita jednak do przerwy zdołała odrobić dwie bramki. Wydawało się, że w drugiej odsłonie podejmie walkę. Tymczasem zaraz po wznowieniu Lech pokazał zagranie z fińskich parkietów. Bramka była wypisz, wymaluj taka jaką zdobyli Czesi w półfinałowej potyczce z Finlandią. Świetne akcje przeprowadziły też duety Burkat – Pala i Kasperek – Lech. Tylko ochy i achy było słychać na widowni. Pięknej urody były też dwie bramki zdobyte przez byłego reprezentanta kraju Bocheńskiego. Jedna z markowego „zawijasa”, a przy drugim piłeczkę miał na łopatce kija jak jajko na łyżeczce i po wyjściu za bramki rywala ulokował ją pod poprzeczką. Majstersztyk!

- Obawialiśmy się tego spotkanie, bo nie mogliśmy skompletować optymalnego składu – mówi zawodnik Elita Blast, Rafał Sulka. – Nie mogliśmy skorzystać z kontuzjowanych K. Sulki, M. Sulki, przebywającego na studiach Garba i Kwaka. Na szczęście Daniel wyzdrowiał, bo zanosiło się, że w czwórkę będziemy musieli stawiać czoła renomowanemu rywalowi. Technika pierwszej czwórki rywala była wyborna. Widać, że gra zaczyna się im układać. Nam ten mecz nie wyszedł.

 

- Fajnie zagraliśmy - mówi Artur Kasperek z Unihoc Team. – Kapitalnie zagrał Burkat z Palą. Ja z Lechem gramy w tej lidze dla relaksu, bez spinki i nerwów. W niej podtrzymujemy formę na ekstraklasowe pojedynki.

Bliscy sprawienia niespodzianki byli unihokeiści Warriorz. Górale nie mogli rozwinąć skrzydeł, potwornie się męczyli i mogą mówić o dużym szczęściu, że zgarnęli komplet punktów. Pięknego gola zdobył uczestnik mistrzostw świata Piotr Kostela, ale też on był tym, który sprezentował zwycięską bramkę przeciwnikowi. 32 sekundy przed końcem Warriorz wycofali bramkarza, ale ten manewr nie przyniósł im wyrównującej bramki.

 

Lider po pierwszej połowie tylko remisował z Aulą, w której pierwsze skrzypce grał Ł. Ślusarek, a dzielnie wspomagał go Bełtowski, ale.... – To była tylko kwestia czasu kiedy ich dopadniemy. Ślusarek i Bełtowski nie mają żelaznych płuc i sami nie byli w stanie tego pociągnąć. My graliśmy na trzy piątki, a oni mieli krótką ławkę. Wysiedli kondycyjnie – mówi Patryk Karecki z Grafiki.

W ostatnim meczu po pierwszej odsłonie zanosiło się na niespodziankę, obrońca mistrzowskiego tytułu przegrywał 1:2 z Domin Teasm, ale w miarę upływu czasu, większe doświadczenie i ogranie Chupacabras wzięło górę.

 

Elita Blast – Unihoc Team 7:15 (3:5)
Bramki: R. Sulka 2, Bocheński 3, Dzioboń, Denefeld – Burkat 6, Pala 3, Panczakiewicz 2, Lech, Kasperek, Babiak, Hamrol.

Elita Blast: Bizub - R. Sulka, Daniel, Dzioboń, Bocheński, Bącal, Puławski, Denefeld.
Unihoc Team: Szewczyk - Lech, Burkat, Pala, Hamrol, Panczakiewicz, Gąsienica Makowski, Kasperek, Babiak.


Górale Amatorzy – Warriorz 3:2 (2:2)
Bramki: Kos 2, Sikora – Żuk, Kostela.

Górale Amatorzy: Cyrwus – Ciapała, B. Kalata, Kos, Zientara, Półtorak, Sikora, Knurowski, Fryźlewicz, Florek.
Warriorz: Pińdyk - – Kostela, Ziętara, Zamorski, Zając, Leja, Fryźlewicz, St. Żuk, Sadowy, Sieniawski, Wardęga, Daniec, Świętek.


Aula Team – Grafika&sportowepodhale.pl 2:5 (1:1)
Bramki: Bełtowski, Gołuchowski – Starmach 2, Kulesza, Hajnos, Lipkowski.

Aula Team: Karaś - Ślusarek, Bełtowski, Iskrzycki, Węgrzyn, Tyżaj, Ulman, Gołuchowski.
Grafika: Koczur - Starmach, Sołtys, Biegun, Luberda, Barszczewski, Wsół, Hajnos, Kulesza, Lipkowski, Kasowski Kolasa, Karecki, Dębowski.


Chupacabras - Domin Team 8:5 (1:2)
Bramki: D. Kwak 2, J. Handzel, Staszel, M. Handzel, Trzebunia 2, T. Handzel – Nykaza 2, Bierówka 2, samobójczy.

Chupacabras: Ściesiński - T. Handzel, D. Kwak, Trzebunia, Książkiewicz, J. Handzel, M. Handzel, Staszel, Rozmus, Borowicz, R. Handzel, Sobula.
Domin Team: Byrnus Zubek, M. Bryja, Jędrol, Nykaza, Przybyła, Jaróg, Bierówka, Korwel, Fryszczak.

 

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Grafika & SportowePodhale.pl
9
24
64-40
2
Unihoc Team
9
22
83-40
3
Chupacabras
9
19
57-48
4
Elita Blast
9
12
64-56
5
Górale Amatorzy
9
10
60-72
6
Aula Team
9
9
47-54
7
Domin Team
9
9
46-70
8
Warriorz
9
1
39-80

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski

Komentarze







reklama