18.11.2010 | Czytano: 1901

Orkan „zbił” rywalki(+zdjęcia)

Pod patronatem naszej redakcji oraz Gazety Krakowskiej w Nowym Targu rozegrano finałowy turniej o mistrzostwo Małopolski w unihokeju dziewcząt uczęszczających do gimnazjum. Miano najlepszej drużyny wywalczył Orkan Ludźmierz, który nie miał litości dla konkurencji. Nie stracił punktu, ale także gola.

Podopieczne Pawła Gila w grupie eliminacyjnej rozstrzelały Wolę Zachariaszowską 6:0, Zagorzyn 3:0 i Trzebinię 1:0. W półfinale na sucho rozprawiły się z Oświęcimiem, aplikując mu cztery gole, a w finale trzy razy pokonały świetnie spisującą się bramkarkę Zagorzyna. To dzięki niej ten zespół wygrał półfinał w rzutach karnych. Żadna z rywalek ją nie pokonała.

Sukces ludźmierzankom przyszedł łatwo, ale nie ma się co dziwić, bo dziewczęta są aktualnymi mistrzyniami Polski w tej kategorii wiekowej.

- Z mistrzowskiego teamu zostało 15 % zawodniczek – mówi Paweł Gil. – Trwa budowa nowego kolektywu. O formę dziewcząt się nie martwiłem, bo już po pierwszych meczach było widać, że są najlepsze. Obawiałem się przypadku, gdyż czas gry nie pozwolił nam na pokazanie swoich umiejętności. Przeważaliśmy i praktycznie przesiadywaliśmy na ich połowie, jednak w 12 minut jedna akcja, jeden przypadkowy strzał mógł decydować o sukcesie przeciwnika. Na szczęście do takich sytuacji nie dopuściliśmy.

Zawody dostarczyły wielu emocji. Dziewczęta zademonstrowały ogromną ambicję. Nie było dla nich straconych piłeczek, walczyły zaciekle o każdy skrawek boiska, zostawiając w każdym meczu serce na parkiecie. Takiej determinacji nie widzieliśmy dzień wcześniej podczas zmagań chłopców. Kilka zawodniczek prezentowało już wysokie umiejętności, chociaż były takie, które kij trzymały jak...miotłę.

- Poziom zdecydowanie wyższy niż u chłopców – potwierdza reprezentant kraju, Artur Kasperek. – Dziewczynki fajnie grały, były poukładane taktycznie, potrafiły się ustawić na boisku, a paroma podaniami wyprowadzić fajną akcję. To jest duży plus dla trenerów, którzy już na tym etapie dbają o taktykę. Z dziewczynkami lepiej się pracuje. Są łatwiejsze w obróbce i sumienne. Kilka drużyn było wyrównanych, a o wyniku decydowały niuanse, nieraz szczęście. Najlepsza była drużyna z Ludźmierza. Miała dwie wyrównane piątki, które nadawały ton rywalizacji.

Grupa A:
Zagorzyn – Trzebinia 2:0,
Ludźmierz – Wola Zachariaszowska 6:0,
Zagorzyn – Ludźmierz 0:3,
Trzebinia – Wola Zachariaszowska 3:0,
Zagorzyn – Wola Zachariaszowska 2:0,
Trzebinia – Ludźmierz 0:1.

Awans do półfinału: Orkan Ludźmierz i Zagorzyn.


Grupa B:
Stara Wieś – Sucha 1:0,
Nowy Sącz – Oświęcim 0:1,
Stara Wieś – Nowy Sącz 2:2,
Sucha – Oświęcim 0:3,
Stara Wieś – Oświęcim 3:1,
Sucha – Nowy Sącz 0:0.

Awans do półfinału: Stara Wieś i Oświęcim.


Półfinały:
Orkan Ludźmierz – Oświecim 4:0,
Stara Wieś – Zagorzyn 0:0 karne 0;2.

O III miejsce:
Stara Wieś – Oświęcim 4:3.

Finał:
Orkan Ludźmierz – Zagorzyn 3:0.

Orkan: Kos – Skiba, Mrożek, W. Ulman, Komperda, Cebulska, Czaja, Truty, J. Ulman, Hreśka, Łaba, Rusnarczyk, Kasprzak, Podczerwińska, Kałafut, Siuta. Trener Paweł Gil.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama