16.11.2010 | Czytano: 4049

Praca przynosi efekty

Maków Podhalański został zwycięzcą półfinałowego halowego turnieju piłki nożnej szkół podstawowych o mistrzostwo Małopolski, który rozegrany został w nowotarskiej hali Gorców pod patronatem naszej redakcji i Gazety Krakowskiej. Czy jest to niespodzianka? Nie, bo był w gronie faworytów. O prawo gry w finale wojewódzkim stoczył porywający i dramatyczny pojedynek z Myślenicami.

Był to przedostatni mecz turnieju. Wcześniej oba zespoły odniosły pewne zwycięstwa i miały identyczny stosunek bramek, plus dziesięć. W myśl regulaminu, gdyby spotkanie zakończyło się remisem, o wyłonieniu triumfatora zdecydowałyby serie rzutów karnych. Po pierwszej połowie taki scenariusz był brany pod uwagę. Myślenice objęły prowadzenie, ale przeciwnik po cudownym strzale z woleja wyrównał. Piłka nim zatrzepotała w siatce odbiła się jeszcze od słupka. Najładniejszy gol turnieju.

Po zmianie stron trwała zażarta walka o każdy skrawek parkietu. Widać, że chłopcy obyci są z futbolem. Trenerzy prześcigali się w taktycznych niuansach, które w trakcie gry były korygowane. Zawodnicy bez słów rozumieli co mają robić na boisku. Piłkarze z Makowa obrali defensywną taktykę. Rozbijali ataki rywala zaraz jak tylko wkraczał na ich połowę i po przechwyceniu futbolówki przeprowadzali kontrataki. 3 i pół minuty przed końcem Myślenice nie wykorzystały rzutu karnego (obronił bramkarz). To się zemściło. Poszła kontra i przeciwnik zdobył gola na wagę awansu do finału wojewódzkiego.

- Nie ukrywam, że przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo – mówi trener zwycięskiej drużyny, Maciej Melzer. – Byliśmy w gronie faworytów, a dwa pierwsze mecze utwierdziły nas w tym przekonaniu. W ubiegłym roku Myślenice jedną bramką przeszły dalej. Chłopcy 4- 5 lat trenują ze mną. Po tylu latach pracy przyszły efekty. Na co dzień gramy w trampkarzach młodszych w podokręgu Wadowice i jesteśmy liderami. Na pewno obycie boiskowe pomogło nam w osiągnięciu sukcesu.

W ostatnim meczu turnieju decydowały się losy trzeciego miejsca. Rdzawka czy Kościelisko? Po dwóch wcześniejszych konfrontacjach stawiano na Rdzawkę, która stawiła zacięty opór Myślenicom. Jeszcze 87 sekund przed końcem był remis 2:2 i wtedy myśleniczanie zadali decydujący cios. Tymczasem Kościelisko zostało zdruzgotane przez rywali. W pierwszych minutach meczu Rdzawka potwierdziła role faworyta, prowadząc 2:0. Potem jednak zapomniała, iż nie tylko się atakuje, ale także broni. Pozwoliła sobie wbić cztery gole i została zaskoczona takim obrotem sprawy, iż po przerwie piłkarze „stracili” głowy, nie potrafili odnaleźć się na boisku. Rdzawce wystarczył remis, by stanąć na najniższym stopniu podium i taką szansę otrzymała 26 sekund przed końcowym gwizdkiem. Sędzia podyktował rzut karny, ale wykonawca trafił w słupek.

Wyniki:
Maków Podhalański – Kościelisko 5:1 (2:1),
Kościelisko – Myślenice 2:11 (1:7),
Myślenice – Rdzawka 3:2 92:2),
Rdzawka – Maków Podhalański 0:6 (0:1),
Maków Podhalański – Myślenice 2:1 (1:1),
Rdzawka – Kościelisko 3:4 (3:4).

Tabela:
1. Maków Podhalański - 6 punkty (13-2 bramki)
2. Myślenice - 4 (25-6)
3. Kościelisko - 2 (7-19)
4. Rdzawka - 0 (5-13)


SP 1 Maków Podhalański:
Mateusz Rusin, Jacek Bobek, Szymon Bobek, Jakub Adamski, Filip Krzeszowiak, Michał Słonina, Michał Magdziak, Paweł Głowicki, Rafał Tokarz, Krzysztof Jurek. Trener Maciej Melzer.

SP 3 Myślenice: Marek Mróz, Adrian Szostek, Sebastian Słowik, Tomasz Śliwa, Kamil Głogowski, Mateusz Pietrzyk, Daniel Zięba, Kacper Wołek, Adrian Grzybek. Trener Antoni Dudzik.

SP Kościelisko: Kamil Stalmach, Szymon Stalmach, Sebastian Stopka, Dariusz Staszel, Norbert Duda, Henryk Iwaniec, Szymon Stoch, Jan Nawara, Wojciech Staszel, Sebastian Górka. Trener Danuta Michalik.

SP Rdzawka: Kacper Słoński, Marcin Filas, Mateusz Kołodziejczyk, Maksymilian Kowalczyk, Marcin Starmach, Marcin Żaczek, Dawid Worwa, Kamil Starmach, Przemysław Biernat. Trener Łukasz Jajecznica.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama