10.11.2010 | Czytano: 1783

Urwali się ze stryczka(+zdjecia)

Nie mistrz Polski (Skalny), ale brązowy medalista (Jedynka) został mistrzem powiatu nowotarskiego w unihokeju szkół gimnazjalnych i automatycznie uzyskał prawo gry w finale wojewódzkim. Impreza, jak każda szkolna odbywa się pod patronatem portalu sportowepodhale.pl i Gazety Krakowskiej, a organizatorem jest Powiatowe Centrum Kultury w Nowym Targu.

Podopieczni Józefa Stryczka już w pierwszym meczu urwali się...ze stryczka. Byli faworytem konfrontacji z Orkanem Ludźmierz, który przemeblował skład, odmłodził z myślą o przyszłości. Podopieczni Pawła Gila jeszcze na dwie i pół minuty przed zakończeniem spotkania prowadzili 2:0 i wydawało się, że katastrofa ich nie dotknie. A jednak!. Stracili dość kuriozalną pierwszą bramkę i całkowicie potracili głowy. Uskrzydlona Jedynka poszła za ciosem i zdobyła jeszcze trzy gole.

- Na własne życzenie przegraliśmy. Przy stanie 2:0 mieliśmy sytuacje na powiększenie prowadzenia. Jak się nie strzela, to traci się głupią bramkę i nieszczęście gotowe. Przegraliśmy w dramatycznych okolicznościach - denerwował się Paweł Gil.

Orkan wyrównany bój stoczył także ze Skalnym. W pierwszej połowie przeważali ludźmierzanie, mieli trzy wyśmienite sytuacje, by objąć prowadzenie. Nie wiadomo dlaczego po przewie oddali pole Skalnym, którym również brakowało wykończenia. Dopiero po rzucie wolnym Panczakiewicz obrócił się o 180 stopni, wypalił spod bandy i piłeczka po rykoszecie wpadła do bramki Orkana. Więcej goli już nie widzieliśmy.

Zwycięzcę turnieju wyłoniło ostatnie spotkanie Jedynka – Skalny. W pierwszej połowie stroną dyktującą warunki gry była Jedynka. Przeciwnik miał szczęście, że stracił tylko jednego gola. Turwoń wykorzystał prezent obrońcy. Wydawało się, że podopieczni Ryszarda Kaczmarczyka po zmianie stron ruszą do huraganowych ataków, tymczasem już w pierwszych sekundach stracili drugiego gola. Utrata bramki ich nie załamała. Dążyli do zmiany niekorzystnego rezultatu i po świetnej akcji Jaworski wlał nadzieję w serca fanów jego drużyny. Nie na długo. Chwilę później Widurski sprawił, iż Skalny się już nie podniósł.

- Początek pierwszego meczu nam nie wyszedł, ale składam to na karb początku sezonu – mówi trener Jedynki, Józef Stryczek. – Drużyna nie jest jeszcze zgrana. Z zeszłego sezonu postało tylko siedmiu graczy. Wkomponowują się pierwszoklasiści. Orkanowi rzutem na taśmę wyrwaliśmy zwycięstwo, ale już w meczu ze Skalnym pokazaliśmy, że drzemią w nas spore możliwości.

- Widać, że nie pracujemy z unihokeistami tak jak dawniej, aczkolwiek, gdyby w innym terminie rozgrywane były zawody, to prawdopodobnie wygralibyśmy je w cuglach – twierdzi opiekun Skalnego, Ryszard Kaczmarczyk. – Zabrało podstawowej piątki – Wronki, Gacka, Michalskiego, Kmiecika i Sulki. Po kilku latach przerwy byłem na zawodach gimnazjalistów i z przykrością muszę stwierdzić, że w szkołach podstawowych jest wyższy poziom. Ludźmierz grał pierwszym rocznikiem i dawał sobie radę. Niewiele zabrakło, a byłby autorem sensacji. Co roku zwycięzca naszego powiatu bez problemów wygrywa zawody wojewódzkie. Jedynka też w cuglach powinna je wygrać.
Trenerzy drużyn uczestniczących w turnieju wybrali najlepszego zawodnika. Został nim Marcin Dzioboń z mistrzowskiej drużyny.

Jedynka Nowy Targ – Orkan Ludźmierz 4:2 (0;1)
Bramki: Ujwary 3, Dzioboń – Brokowski, Kraus.

Skalny Nowy Targ – Orkan Ludźmierz 1:0 (0:0)
Bramka: Podkanowicz.

Jedynka Nowy Targ – Skalny Nowy Targ 3:1 (1:0)
Bramki: Truwoń, Ujwary, Widurski – Jaworski.


Jedynka:
Karpiel (Czubernat) – Dzioboń, Turwoń, Tylka, Bryniarski, Warmuz, Ujwary, Szewczyk, Zubek, Klimowski, Kaczmarczyk, Wójtowicz, Siaśkiewicz, Widurski, Borzęcki. Trenerzy: Józef Stryczek i Grzegorz Denenfeld.

 


Skalny:
Florek (Gołdyn) – Podkanowicz, Wojsławski, Michalik, Pysz, Jachimczyk, Jaworski, Dobrzyński, Ormiański, Paprocki. Trener Ryszard Kaczmarczyk.

 


Orkan:
D. Czaja – T. Czaja, Kubowicz, Karwaczka, Kraus, Borkowski, Panek, Pajerski, Niemiec, Knapik, Szal, Kacik, Pelczarski, Stopiak. Trener Paweł Gil.

 

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama