Domin Team kilka razy postraszył lidera, który popełnił kilka błędów w obronie. Klikuszowianie tego nie potrafili wykorzystać. Trzy razy z bliska nie trafili nawet do pustej bramki. – Ciekawy, młody zespół z dużą przyszłością – twierdzi Patryk Karecki. – Ma w swoim składzie indywidualności, ale brakuje zgrania. Nam w pewnych momentach brakowało koncentracji, ale tak to już jest, gdy wysoko się prowadzi.
Bardzo ciekawie zapowiadał się pojedynek mistrza z Elitą Blast. – Nie mamy składu. Jest nas tylko czterech w polu i bramkarz – rozkładał ręce Rafał Sulka ostoja defensywy Elity. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem Karoliny Piekarczyk dołączył do zespołu jeden z graczy. Mimo trudności kadrowych Elita prowadziła grę. Atakowała, stwarzała sytuacje, ale nadziewała się na zabójcze kontry. Przegrywając 0:3 Leszek Dzioboń nie wykorzystał rzutu karnego, ale chwilę później wpisał się na listę strzelców, gdy jego zespół grał w przewadze. Szybka wymiana piłeczki i nie pozostało mu nic innego jak tylko dopełnić formalności. Równo z syreną kończącą pierwszą połowę Chupacabras ostemplowali poprzeczkę.
Elita po przerwie rzuciła się do odrabiania strat i zdołała doprowadzić do wyrównania 4:4. Wtedy Garb zza własnej bramki wyprowadzał piłeczkę i podawał ją przez środek. Została przechwycona przez przeciwnika, który za moment cieszył się ze zdobytej bramki. Zaraz po wznowieniu mistrzowie dorzucili kolejne trafienie. W końcówce nerwy puściły Elicie. Dzioboń twierdził, że był faulowany, a sędzina za krytykowanie orzeczeń odesłała go na ławkę kar. Wtedy jego zespół zdobył kontaktowego gola. Głowa Leszkowi jeszcze nie ochłonęła i za nachalne protesty sędzina dorzuciła mu dziesięciominutową odsiadkę. Grając w dwójkę przeciwko czwórce rywali dużo biegali, utrudniali mu rozegranie piłeczki, ale przecież Elita nie miała żelaznych płuc i w końcu skapitulowała.
Na sporego kalibru niespodziankę zanosiło się po pierwszej połowie pojedynku Górali z naszpikowanym reprezentantami kraju Unihocem. Po przerwie Unihoc zwarł szeregi i przystąpił do huraganowych ataków. Doszedł do drużyny Jarek Lech, który był reżyserem i egzekutorem. Również w rolę egzekutora wcielił się Artur Burkat, którego dwie bramki ze środka były godne kamery filmowej. Bramkarz nawet nie zdołał zareagować.
Z dwóch beniaminków lepsza okazała się Aula, drużyna byłego hokeisty Podhala, Mateusza Iskrzyckiego. Mimo, iż w jej szeregach zabrakło prowadzącego grę Łukasza Ślusarka, to z łatwością rozprawiła się z przeciwnikiem. Jego koledzy poprawnie zagrali w defensywie i skutecznie w ataku. Warriorz traktuje ligę jako dobrą zabawę i przetarcie się przed następnym sezonem. Jeden z graczy pojawił się na parkiecie w prześmiesznym klasku. Ten zespół jest maskotką i atrakcją ligi.
Domin Team - Grafika&sportowepodhale.pl 2:9 (1:4)
Bramki: Fryszczak, Jaróg – Karecki 5, Wsół, Szczygieł, Lipkowski, Biegun.
Domin Team: Byrnus - Zubek, M. Bryja, Jędrol, Nykaza, Przybyła, Jaróg, Bierówka, Korwel, Fryszczak,
Grafika & sportowepodhale.pl: Koczur - Sołtys, Biegun, Luberda, Barszczewski, Wsół, Hajnos, Kulesza, Lipkowski, Kasowski Kolasa, Karecki, Szczygieł.
Elita Blast – Chupacabras 5:7 (1:3)
Bramki: Dzioboń 2, Kwak 2, Garb – Trzebunia 2, J. Handzel 2, Staszel 2, D. Kwak.
Elita Blast: Bizub - R. Sulka, Daniel, Dzioboń, Bocheński, Kwak, Garb.
Chupacabras: Ściesiński - T. Handzel, D. Kwak, Trzebunia, Książkiewicz, J. Handzel, M. Handzel, Staszel, Rozmus, Borowicz, R. Handzel, Sobula.
Górale Amatorzy - Unihoc Team 5:8 (3:1)
Bramki: Ciapała, Fryźlewicz 2, Kos 2, – Lech 3, Burkat 2, Panczakiewicz, Hamrol, Pala.
Górale Amatorzy: Florek - Cyrwus, Ciapała, B. Kalata, Kos, Zientara, Półtorak, Podraza, W. Kalata, Sikora, Waligórski, Knurowski, Fryźlewicz, Furczoń.
Unihoc Team: Szewczyk - Lech, Burkat, Pala, Hamrol, Panczakiewicz, Gąsienica Makowski, Kasperek, Babiak.
Warriorz - Aula Team 2:7 (1:2)
Bramki: Kostela 2 – Iskrzycki 2, Żuk 3, Węgrzyn, Ulman.
Warriorz: Gusz – Pińdyk, Kostela, Ziętara, Zamorski, Zając, Leja, Fryźlewicz, Podawacz, Żuk, Sadowy, Sieniawski, Wardęga, Daniec, Zając.
Aula Team: Karaś - Bełtowski, Marszałek, Iskrzycki, Żuk, Węgrzyn, Tyżaj, Ulman.
LP
|
DRUŻYNA
|
MECZE
|
PUNKTY
|
BRAMKI
|
---|---|---|---|---|
1
|
Grafika & SportowePodhale.pl |
5
|
15
|
44-22
|
2
|
Unihoc team |
5
|
10
|
45-20
|
3
|
Chupacabras |
5
|
10
|
28-24
|
4
|
Elita Blast |
5
|
9
|
39-21
|
5
|
Aula Team |
5
|
9
|
34-31
|
6
|
Górale Amatorzy |
5
|
3
|
31-43
|
7
|
Domin Team |
5
|
3
|
20-47
|
8
|
Warriorz |
5
|
0
|
16-49
|
Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski