- Mecz z wiceliderem ligi był dla nas "spacerkiem" – powiedział Dawid Bulanda. - Dobra, konsekwentna gra w polu, na siatce, dobre przyjęcie i zaangażowanie całej drużyny przyniosły efekt w postaci wygranej. Nasza świetna gra, zmuszała przeciwnika do błędów. Popełnili jej mnóstwo, z czego skwapliwie skorzystaliśmy. Również swoje akcje kończyliśmy skutecznymi atakami, wybitniem „gwoździ” w parkiet. Wygrana cieszy, bo znów wróciliśmy do walki o pierwszą szóstkę. Do końca rundy pozostały jeszcze dwa spotkania. Będziemy "gryźć" parkiet by znaleźć się w finałowej grupie.
TS Podhalański wystąpił w składzie: przyjmujący - Karol Majewski (kapitan), Piotr Budz, Marcin Łowas, Eryk Grzybacz, Aleksander Apostoł; atakujący - Michał Gut; libero - Grzegorz Dziedzic; środkowi - Jakub Kroma, Wojtek Mrożek, Dawid Gacek; rozgrywający - Dawid Bulanda i Paweł Legutko. Trener Bogusław Palarz.