Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Gdańszczanie byli ostatnim rywalem górali w poprzednim sezonie. Oba teamy skrzyżowały kije w walce o brązowy medal. Gospodarze dzisiejszego spotkania zdemolowali wówczas rywala. Tym razem nie było tak latwo. Więcej, zrewanżowali się za tą porażkę.
Początek spotkania obiecujący. W niespełna 4 minuty padły dwa gole. Prowadzenie objęli gospodarze, ale szybko odpowiedzieli goście. Na kolejnego gola czekali aż do 15 minuty i zdobyty został z karnego.
Fatalny był początek drugiej odsłony w wykonaniu miejscowych, którzy bardzo szybko stracili dwie bramki. Szarotka atakowała, starała się odrobić straty, ale dobrze w defensywie grali rywale. Blokowali strzały nowotarżan, którzy nie mogli dobić się do bramki. Gdy udało się ją oszukać, jak na początku trzeciej tercji, to nawet dwa na zero nie zostało wykorzystane (Zacher). Bogdański trudny był do pokonania. Momentami górale zamykali przeciwnika w hokejowym zamku, mimo iż oba zespoły grały w kompletnym zestawieniu. Goście się bronili i sporadycznie kontratakowali, ale jeden z ich wypadów, w 51 minucie, zakończył się bramkową zdobyczą. Gospodarze wzięli czas i nadal nękali defensywę rywala, która zamurowała strefę przed swoją bramką. Długo musieliśmy czekać, aż górale skurczą ten mur. Udało się to tylko Pelczarskiemu w 56 minucie.
Ekstraklasa mężczyzn liczy osiem zespołów. Są nowicjusze - AZS Politechnika Lubelska i Regen Project Floorball Team Poznań. W rundzie zasadniczej wszystkie teamy rozegrają między sobą dwa mecze, u siebie i na wyjeździe. Cztery najlepsze zespoły awansują do fazy play-off. W pierwszej rundzie, w półfinale, grać się będzie do dwóch wygranych. Zespoły z miejsc wyżej sklasyfikowane po sezonie zasadniczym będą gospodarzem drugiego i ewentualnie trzeciego spotkania. Zwycięzcy skrzyżują kije w Super Finale, który zaplanowano na 24 maja 2025 roku. Przegrani zagrają o brązowy medal. Zespół, który zajmie siódma pozycję zagra baraż z wicemistrzem pierwszej ligi, a ostatnią drużynę spotka degradacja do niższej klasy rozgrywkowej.
Gorący Potok Szarotka Nowy Targ - JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk 3:4 (2:1, 0:2, 1:0)
1:0 Stypuła – Pelczarski (2:06)
1:1 Ząbkiewicz – Przemysław Żyła (3:36)
2:1 Stypuła (14:59 karny)
2:2 Przemysław Żyła (22:07)
2:3 Ząbkiewicz – Przemysław Żyła (23:41)
2:4 Trojanowicz – Zaremba (50:11)
3:4 Pelczarski – Zacher (55:55)
Szarotka: Komperda (Staszel) - Pawlikowski, Stypułs, Widurski, Ligas, Jachymiak, Jaskierski, Pędzimąż, Baczewski, Lizoń, Fryźlewicz, Pelczarski, Mirga, Zacher, Sawera, Sikora, Panek, Słowakiewicz.
Olimpia Osowa: Bogdański (Bukowski) – Paszkiewicz, Szlagowski, Amerek, Przemysław Żyła, Samson, Przewłocki, Bobrzycki, Ząbkiewicz, Ułanowicz, Trojanowicz, Zaremba.
Stefan Leśniowski
Foto Andrzej Pabian, Szymon Pyzowski
Początek spotkania obiecujący. W niespełna 4 minuty padły dwa gole. Prowadzenie objęli gospodarze, ale szybko odpowiedzieli goście. Na kolejnego gola czekali aż do 15 minuty i zdobyty został z karnego.
Fatalny był początek drugiej odsłony w wykonaniu miejscowych, którzy bardzo szybko stracili dwie bramki. Szarotka atakowała, starała się odrobić straty, ale dobrze w defensywie grali rywale. Blokowali strzały nowotarżan, którzy nie mogli dobić się do bramki. Gdy udało się ją oszukać, jak na początku trzeciej tercji, to nawet dwa na zero nie zostało wykorzystane (Zacher). Bogdański trudny był do pokonania. Momentami górale zamykali przeciwnika w hokejowym zamku, mimo iż oba zespoły grały w kompletnym zestawieniu. Goście się bronili i sporadycznie kontratakowali, ale jeden z ich wypadów, w 51 minucie, zakończył się bramkową zdobyczą. Gospodarze wzięli czas i nadal nękali defensywę rywala, która zamurowała strefę przed swoją bramką. Długo musieliśmy czekać, aż górale skurczą ten mur. Udało się to tylko Pelczarskiemu w 56 minucie.
Ekstraklasa mężczyzn liczy osiem zespołów. Są nowicjusze - AZS Politechnika Lubelska i Regen Project Floorball Team Poznań. W rundzie zasadniczej wszystkie teamy rozegrają między sobą dwa mecze, u siebie i na wyjeździe. Cztery najlepsze zespoły awansują do fazy play-off. W pierwszej rundzie, w półfinale, grać się będzie do dwóch wygranych. Zespoły z miejsc wyżej sklasyfikowane po sezonie zasadniczym będą gospodarzem drugiego i ewentualnie trzeciego spotkania. Zwycięzcy skrzyżują kije w Super Finale, który zaplanowano na 24 maja 2025 roku. Przegrani zagrają o brązowy medal. Zespół, który zajmie siódma pozycję zagra baraż z wicemistrzem pierwszej ligi, a ostatnią drużynę spotka degradacja do niższej klasy rozgrywkowej.
Gorący Potok Szarotka Nowy Targ - JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk 3:4 (2:1, 0:2, 1:0)
1:0 Stypuła – Pelczarski (2:06)
1:1 Ząbkiewicz – Przemysław Żyła (3:36)
2:1 Stypuła (14:59 karny)
2:2 Przemysław Żyła (22:07)
2:3 Ząbkiewicz – Przemysław Żyła (23:41)
2:4 Trojanowicz – Zaremba (50:11)
3:4 Pelczarski – Zacher (55:55)
Szarotka: Komperda (Staszel) - Pawlikowski, Stypułs, Widurski, Ligas, Jachymiak, Jaskierski, Pędzimąż, Baczewski, Lizoń, Fryźlewicz, Pelczarski, Mirga, Zacher, Sawera, Sikora, Panek, Słowakiewicz.
Olimpia Osowa: Bogdański (Bukowski) – Paszkiewicz, Szlagowski, Amerek, Przemysław Żyła, Samson, Przewłocki, Bobrzycki, Ząbkiewicz, Ułanowicz, Trojanowicz, Zaremba.
Stefan Leśniowski
Foto Andrzej Pabian, Szymon Pyzowski
