Kibice chyba zdążyli się już przyzwyczaić do słabej postawy nowotarżan. Nawet niezainteresowani losami klubu, twierdzą, iż są rozczarowani osiągnięciami i poziomem gry drużyny. Nikt nie liczył, że z wyprawy do Tarnobrzegu podopieczni Tomasza Kuźmy przywiozą punkty. Chociaż były momenty, na początku meczu, że można było liczyć na miłą niespodziankę. Ale jak zwykle zabrakło konsekwencji i kontynuowania gry przez pełne 90 minut z hakiem. Pojawiły się, jak w każdym meczu, nieodpowiedzialne zachowania piłkarzy, a te zawsze kosztują słono, czyli utratą punktów. Piłkarze może chcieli, ale za bardzo nie potrafili. Jakby kolejne mecze pełne niedosytu i goryczy, coraz bardziej uderzały w sferę mentalną zespołu. A trzeba pamiętać, że w rundzie rewanżowej dojdzie jeszcze presja, bo trzeba będzie ratować drużynę od spadku i odrabiać dość spore straty punktowe. Chyba, że będą o to walczyć już inni piłkarze, bo przecież ruchy będących przy steru ludzi zawsze co rundę robili trzęsienie ziemi. Trudno przypuszczać, że będzie inaczej. Zmiany jednak nie zawsze przynosiły poprawę.
Wieczysta odniosła czwarte zwycięstwo z rzędu. Ekipa Sławomira Peszki jest liderem tabeli, utrzymała trzypunktową przewagę nad Avią. Zaczęło się sensacyjnie, bo ekipa spod Wawelu w 5 minucie straciła gola z karnego. Aż do 38 minuty Czarni utrzymywały prowadzenie. Po zmianie stron znów inicjatywę przejęli piłkarze Wieczystej i w 49. minucie na listę strzelców wpisał się Zivec. Jak się później okazało, było to zwycięskie trafienie Słoweńca.
Podlasie idzie jak burza. Odniosło ósme zwycięstwo w sezonie oraz czwarte na wyjeździe. Gracze Podlasia triumfowali w 50. spotkaniu w roli trenera Artura Renkowskiego.
Piłkarze Wisłoki zostali zdominowani przez Star, który zainkasował komplet „oczek”. Zwycięstwo byłoby bardziej okazałe, ale świetnie w bramce gości spisywał się Filip Kramarz.
Karpaty wreszcie zdobyły punkt. Punkt prolongującą nadzieje na rundę wiosenną. A w Skawinie, na namokniętym boisku, o sukcesie KSZO zdecydował karny w 84 minucie. Nie była to też udana niedziela dla Sokoła. Któż to już. Tym razem nie sprostał beniaminkowi ze Świdnicy.
Po trzech z rzędu porażkach Garbarnia się przełamała. W dodatku grając w osłabieniu, po czerwonej kartce Moskiewicza w 60 minucie. To jednak nie przeszkodziło „Brązowym” w odniesieniu zwycięstwa. Decydującą bramkę w 81 min strzałem z 20 metrów zdobył Dziedzic.
Karpaty Krosno – Unia Tarnów 1:1 (0:0)
Bramki: Radulj 68 k - Wardzała 49
Avia Świdnik – KS Wiązownica 1:0 (1:0)
Bramka: Paluchowski 8
Siarka Tarnobrzeg – NKP Podhale Nowy Targ 2:0 (0:0)
Bramki: Prusiński 70 k, Cichocki 73
Star Starachowice – Wisłoka Dębica 1:0 (0:0)
Bramka: Handzlik 84
Wiślanie Jaśkowice – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:1 (0:0)
Bramka: Zimnicki 86
Czarni Połaniec – Wieczysta Kraków 1:2 (1:1)
Bramki: Gębalski 5 k – Jankowski 38, Zivec 49
Chełmianka Chełm - Podlasie Biała Podlaska 1:3 (0:2)
Bramki: Korbecki 69 – Pigiel 13, 60, Wyjadłowski 45
Garbarnia Kraków – Orlęta Radzyń Podlaski 1:0 (0:0)
Bramka: Dziedzic 81
Sokół Sieniawa – Świdniczanka Świdnik 0:1 (0:0)
Bramka: Paluch 50
1 | Wieczysta | 16 | 35 | 44-20 | 11 | 2 | 3 |
2 | Avia | 16 | 32 | 36-18 | 10 | 2 | 4 |
3 | KSZO 1929 | 16 | 31 | 28-15 | 10 | 1 | 5 |
4 | Podlasie | 16 | 30 | 26-19 | 8 | 6 | 2 |
5 | Siarka (s) | 16 | 29 | 27-14 | 9 | 2 | 5 |
6 | Star (b) | 16 | 28 | 25-12 | 8 | 4 | 4 |
7 | Chełmianka | 16 | 26 | 30-30 | 8 | 2 | 6 |
8 | Garbarnia (s) | 16 | 24 | 24-24 | 7 | 3 | 6 |
9 | Świdniczanka (b) | 16 | 23 | 26-28 | 7 | 2 | 7 |
10 | Czarni | 16 | 22 | 32-29 | 6 | 4 | 6 |
11 | Unia | 16 | 22 | 26-28 | 6 | 4 | 6 |
12 | Wiślanie (b) | 16 | 20 | 27-22 | 5 | 5 | 6 |
13 | KS Wiązownica | 16 | 19 | 20-35 | 5 | 4 | 7 |
14 | Wisłoka | 16 | 17 | 16-26 | 4 | 5 | 7 |
15 | Podhale | 16 | 12 | 16-25 | 2 | 6 | 8 |
16 | Orlęta | 16 | 11 | 14-29 | 2 | 5 | 9 |
17 | Sokół | 16 | 11 | 15-42 | 3 | 2 | 11 |
18 | Karpaty (b) | 16 | 9 | 13-37 | 2 | 3 | 11 |
Stefan Leśniowski
Foto Marcin Radzimowski echodnia.eu