Zazwyczaj to jubilat obrzucany jest prezentami i życzeniami. Te złożył m.in. Grzegorz Krychowiak i Mariusz Czerkawski. Kibice zastanawiali się, czy sanoczanie sprezentują punkty ich ulubieńcom. Zapomnieli, ze to sport i nikt tutaj nie zamierza rozdawać prezentów w postaci punktów do ligowej tabeli. Sanoczanie walczą o jak najwyższe miejsce przed play off. A Podhale? W ostatnim czasie na zespół spadła plaga kontuzji i chorób, aż dziesięciu zawodników przebywało na L4. Dlatego wtorkowa potyczka w Toruniu została odwołana. Tymczasem sanoczanie poczynili dobre wzmocnienia, co pokazały ostatnie konfrontacje. Zatrudnienie braci Lorraine zmieniło oblicze zespołu. Na nowotarskim lodowisku pojawił się tylko jeden z braci.
Pierwsze 20 minut zakończyło się remisem, ale na dobrą sprawę, to miejscowi powinni prowadzić i to wyraźnie. To była jedna z lepszych tercji w ich wykonaniu w tym sezonie. Na pewno pomógł im w tym szybko zdobyty gola. Po uderzeniu spod niebieskiej Salama „wypluł” krążek, nie zdołał się podnieść z tafli i F. Kapica skierował go do pustej bramki. „Szarotki” wypracowały sobie kolejne szanse na podwyższenie prowadzenia. Kamiński z metra trafił wprost w Salamę, również uderzenie Neupauera nie znalazło drogi do bramki. Dobitka Przygodzkiego również zatrzymana został przez sanockiego golkipera. Gospodarze nie wykorzystali dwóch liczebnych przewag, w tym 92-sekundową podwójną w końcówce odsłony. Zbyt koronkowo rozgrywali zamek, jakby chcieli z nim wjechać do bramki. Przyjezdni ograniczali się do kontr, ale nie mieli klarownych sytuacji. Zdobyli bramkę z prezentu. Klimowski nabił krążek w Sienkiewicza, a ten ulokował go w pustej bramce.

W drugiej odsłonie nie widzieliśmy bramek. Sanoczanie rozpoczęli ją z ogromnym impetem, który jednak z biegiem minut gasł. Bardziej klarowne sytuacje do zmiany rezultatu miały „Szarotki”, ale Salama trzymał wynik. Raz w sukurs przyszła mu poprzeczka. Goście też nie zasypiali gruszek w popiele. Również mieli swoje okazje, ale z drugiej strony lodowiska dobre zawody rozgrywał Klimowski. Oba zespoły miały po jednej przewadze liczebnej, ale nad tym elementem trenerzy muszą popracować.

W 48 minucie Podhale wykorzystało liczebną przewagę. Spod niebieskiej linii uderzał Mrugała, P. Wsół zmienił lot krążka i Salama był bezradny. Górale z prowadzenia cieszyli się 59 sekund. Lorraine trafił pod poprzeczkę i krążek wszedł w pole. Sędziowie musieli skorzystać z wideo, by uznać gola. Minuta i 50 sekund przed końcem tercji Kamiński był faulowany. Przed nowotarżanami otworzyła się szansa na zdobycie zwycięskiego gola. Nie wykorzystali jej. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Co ciekawe zespoły aż przez 4 minuty i 43 sekundy grały bez przerwy i…,w dodatku czteroosobowych składach, bo dogrywka rozpoczęła się z 10-sekundowa przewagą górali. Zwycięzcę wyłoniła dopiero dziewiąta seria karnych. Wygrali goście.
Tauron Podhale Nowy Targ – Marma Ciarko STS Sanok 2:3 K (1:1, 0:0, 1:1; 0:0) karne 2:3
1:0 F. Kapica – Worona (3:47)
1:1 Sienkiewicz (16:09)
2:1 P. Wsół – Mrugała (47:17 w przewadze)
2:2 E. Lorraine – Heikkinen (48:16)
2:3 Valtola (decydujący karny)
Podhale: Klimowski – P. Wsół, Mrugała, Kamiński, Neupeuer, Wielkiewicz – Volrab, Aleksandrow, F. Kapica, Worona, Słowakiewicz – Moksunen, Zorko, Przygodzki, Svitana, Maunula –Tomasik, Bochnak, Soroka, Fric. Trener Aleksandr Belavskis.
Sanok: Salama – Biłas, Łysenko, Heikkinen, Tamminen, Dulęba – Valtola, Karlsson, J. Lorraine, Sienkiewicz, Harilla – Hoglund, Tolstuszko, Filipek, Miccoli, Mocarski – Dobosz, Ginda. Trener Miika Elomo.
W pozostałych meczach: Re-Plast Unia – Cracovia 7:4, JKH – Tychy 1:4, Katowice – Toruń 8:4
1 | Re-Plast Unia Oświęcim | 21 | 47 | 86-47 | 14 | 2 | 4 | 1 |
2 | Comarch Cracovia (p) | 22 | 46 | 82-56 | 13 | 3 | 5 | 1 |
3 | GKS Tychy | 22 | 43 | 63-44 | 12 | 3 | 6 | 1 |
4 | GKS Katowice (m, sp) | 21 | 43 | 64-45 | 14 | 0 | 6 | 1 |
5 | JKH GKS Jastrzębie | 21 | 35 | 52-48 | 10 | 0 | 8 | 2 |
6 | Marma Ciarko STS Sanok | 21 | 28 | 51-59 | 7 | 3 | 10 | 1 |
7 | Zagłębie Sosnowiec | 22 | 22 | 42-64 | 6 | 1 | 12 | 2 |
8 | KH Energa Toruń | 20 | 15 | 56-84 | 4 | 1 | 13 | 1 |
9 | Tauron Podhale Nowy Targ | 22 | 9 | 40-95 | 2 | 0 | 17 | 3 |
Po nazwie drużyny: rozegrane mecze; zdobyte punkty; stosunek bramek; zwycięstwa za trzy punkty; zwycięstwa za dwa punkty po dogrywce lub karnych; porażki; porażki po dogrywce lub karnych premiowane punktem.
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Maciej Gębacz