08.12.2021 | Czytano: 1820

MPJM. Uczyć się odpowiedzialności (+zdjęcia)

Dla Podhala nowotarski turniej nie miał wielkiego znaczenia. Podopieczni Jacka Szopińskiego już wcześniej zapewnili sobie awans do turnieju finałowego mistrzostw Polski. Do niego awansują dwa pierwsze zespoły z każdych czterech grup.

Spotkanie z Jastrzębiem nie rozpoczęło się dobrze dla górali, którzy już w 8 sekundzie stracili gola. To swoisty rekord. Potem musieli mocno się napracować, by doprowadzić do wyrównania. Dokonali tego dopiero po 11 minutach gry. Druga odsłona zdecydowanie dla gospodarzy, którzy na przerwę schodzili z dwubrakowym prowadzeniem. Gdy na początku trzeciej tercji odskoczyli na odległości trzech bramek, wydawało się, że już emocji w tym meczu nie będzie. A jednak! „Szarotki” nie pierwszy raz pokazały, że z koncentracją jest u nich  nie najlepiej. Prowadzenie ich usypia, albo uważają, że przeciwnik już jest na kolanach. Tymczasem nikt na tafli się nie położy i bezradnie będzie czekał na wyrok.  Wtedy górale  potrafią roztrwonić przewagę i zdramatyzować spotkanie. W 51 minucie jastrzębianie złapali kontakt i wcale nie zamierzali na tym poprzestać. Do tego w 54 minucie dwóch Podhalan, w odstępie 12 sekund,  powędrowało na ławkę kar i przyszło im w trójkę odpierać ataki piątki nacierających rywali. W końcówce trener gości wycofał bramkarza, ale nie zdołał doprowadzić do wyrównania.
 
- Sami sobie skomplikowaliśmy mecz – mówi trener Jacek Szopiński. – Co prawda występujemy w eksperymentalnym zestawieniu, z mieszanką graczy z młodzika i juniora młodszego, ale powinniśmy spotkanie spokojnie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Głupimi karami i prezentami podaliśmy rękę rywalowi. 5 minut przed końcem mieliśmy trudny moment, bo  przez 108 sekund graliśmy w trojkę. Młodzi ludzie muszą uczyć się odpowiedzialności taktycznej.

MMKS Podhale Nowy Targ – JKH GKS Jastrzębie 5:4 (1:1, 3:1, 1:2)
0:1 Poręba- Bozerockij – Stolarski (0:08)
1:1 Kopytko – Saniak – Pudzisz (11:08 w przewadze)
2:1 Kopytko – Łojas – K. Malasiński (31:19)
3:1 Żółtek – Kaleta – Bryniarski (32:46)
4:1 K. Malasiński (33:09)
4:2 Poręba – Bozerockij (35:52)
5:2 Rączka – Łojas – Bury (40:56 w przewadze)
5:3 Wojciechowski – Bielaczyc (48:13)
5:4 Lewek – Śnieżek (50:30)

Podhale: Bryniczka (40:00 Zając) – Pudzisz, Bury, Ratuszniak, K. Malasiński, Kopytko -  Sulka, Sarniak, Żółtek, Bryniarski,  Zubek -  Rączka, Maksimienka, Kaleta, Łojas. Trener Jacek Szopiński.
JKH: Michalski(33:09 Futryk) – Onak, Timcio, Bozerockij, Stolarski, Poręba – Leszko, Lenkowskij, Fyda, Zając, Bagiński – Śnieżek, Misiak, Lewek, Bielaczyc, Chodak – Wojciechowski, Kużdrzał. Trener Mariusz Bernacki.

Zdjęcia: MG

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama