Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
AKS Ujanowice – Wiatr Ludźmierz 3:4 (1:0)
1:0 R. Gwiżdż 17 głową po rożnym
2:0 Oleksy 63 głową po rożnym
2:1 Karwaczka 69 z wolnego
3:1 F. Krzyżak 80 z karnego
3:2 Hagowski (Żółtek) 82
3:3 Truty (Hagowski) 86
3:4 Truty (Hagowski) 90
Ujanowice: M. Gwiżdż – Filipek, R. Gwiżdż, Oleksy, Pasionek, Kmiecik, Śmiałek, K. Krzyżak (83 Grzegorzek), Bukowiec (55 Czaja), F. Krzyżak, Janisz (62 Przystał)
Wiatr: Antolak – Luberda, Stopiak, Strama, Hrapkowicz, Karwaczka, Żółtek, Chrobak, Bolkowski (62 Truty), Zubek (55 Jankowski), Hagowski
Wiatr pokazał jak ważna w sporcie jest gra do końca. Ludźmierzanie wybronili się z arcytrudnej sytuacji, dwukrotnie odrabiali dwubramkową stratę, by w ostatniej minucie meczu przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Momenty były:
6 – Żółtek w samotnym rajdzie lewym skrzydłem. Zejście do środka pola karnego kończy się uderzeniem, które paruje golkiper. Dobitka Bolkowskiego również pada łupem bramkarza.
17 – GOL 1:0! Mocno bita piłka z narożnika boiska. R. Gwiżdż wygrywa pozycję w powietrzu i z najbliższej odległości pokonuje Antolaka.
38 – Świetne zagranie za linię defensywy Ujanowic. Hagowski w sytuacji sam na sam trafia w M. Gwiżdża.
57 – Stopiak huknął niemal z połowy boiska. Golkiper miał problem z rotacją futbolówki i musiał sparować na korner.
63 – GOL 2:0! Powtórka z rozrywki. Dobrze dograna wrzutka z rzutu rożnego pozwoliła Oleksemu zdobyć drugiego gola po stałym fragmencie.
69 – GOL 2:1! Karwaczka cudownie uderza z rzutu wolnego na 30 metrze. Pajęczyna zdjęta z okienka bramki!
70 – Ponownie Karwaczka przed szansą z rzutu wolnego. Zabrakło centymetrów! Piłka stempluje poprzeczkę...
80 – GOL 3:1! Czaja faulowany w polu karnym przez Stramę. Jedenastkę wykorzystuje F. Krzyżak.
82 – GOL 3:2! Długie podanie od obrony do Żółtka. Dobre przyjęcie, wystawka na piątkę do Hagowskiego, który dopełnia formalności.
86 – GOL 3:3! Hagowski nakręcił akcję Wiatru prawym skrzydłem. Zagranie wzdłuż pola karnego kończy Truty! Mamy remis!
90 – GOL 3:4! Co tu się dzieje?! Niemal bliźniacza akcja Wiatru. Hagowski po rajdzie wystawia do Trutego i przyjezdni wychodzą na prowadzenie!
LKS Szaflary – Huragan Waksmund 1:2 (0:1)
0:1 Kolasa (Bednarczyk) 44
0:2 Kolasa (Nogueira) 68
1:2 Kasperek 71
Szaflary: Gawron – K. Kantor, Kichko, Topór, M. Rusnak, Francuz (65 Widurski), Marek, Łojas, Lubelski (55 Truty), Kasperek, F. Kamiński
Huragan: Byrnas – Bednarczyk, Mlak, Mozdyniewicz, Grzechynka (60 Waksmundzki), Zagata (82 Rogal), Nogueira (71 Miranda), Mucha, Diaz, Krugiołka, Kolasa
Huraganowi udał się rewanż za ostatnia pucharową porażkę z Szaflarami. Kolejne dwa trafienia na swoje konto zapisuje Kolasa.
Momenty były:
3 – Kontra Huraganu. Dośrodkowanie z lewego skrzydła na dalszym słupku zamyka kompletnie niekryty Kolasa. Uderzenie napastnika z główki przelatuje minimalnie nad poprzeczką.
7 – F. Kamiński uwolnił się lewą stroną boiska i odważnie ściął w pole karne. Uderzenie z ostrego kata ląduje na bocznej siatce bramki.
12 – Krugiołka z rzutu wolnego w światło bramki. Futbolówka minęła kilku zawodników, a nieco zaskoczony otrzymaną szansą Mlak uderza z bliska nad poprzeczką.
13 – Byrnas wygrywa pojedynek sam na sam z ofensorem gospodarzy.
44 – GOL 0:1! Po akcji Bednarczyka, futbolówka trafia na linię szesnastki do Kolasy. Płaskie uderzenie zapewnia Huraganowi prowadzenie do przerwy.
52 – Próba Krugiołki z rzutu wolnego sparowana na korner przez bramkarza.
68 – GOL 0:2! Nogueira prostopadle do Kolasy. Ten popatrzył, wycelował po krótkim rogu i zdobył drugiego gola w meczu.
71 – GOL 1:2! Nieporozumienie defensywy Huraganu wykorzystuje Kasperek. Szaflary łapią kontakt na ostatnie 20 minut.
Czarni Czarny Dunajec – Krokus Przyszowa 0:3 (0:2)
0:1 K. Zieliński 43
0:2 K. Zieliński 45+ 1
0:3 W. Zieliński 61
Czarni: Ślesarczuk – Strączek (60 Wiśniewski), Pachabut, Kucharski (46 Żuchowski), Rawicki, Marusarz (86 Dziadoń), Zahora, Kulman (85 Obrochta), Michniak (60 D. Bukowski), Wesołowski, Cikowski
Krokus: W. Wilk – A. Sosnowski, R. Sosnowski, Pietrzak, Mirek (85 Serafin), K. Zieliński, Gołąb (85 K. Wilk), Nawieśniak, W. Zieliński, Hasior, Kęska
Jesienna chandra dopadła drużynę Czarnych, która w drugim z rzędu spotkaniu nie potrafiła zdobyć gola. Punkty drużynie przyjezdnych zagwarantowali Krzysztof i Waldemar Zielińscy.
Momenty były:
4 – Wesołowski rozklepał obronę przeciwnika na spółkę z Cikowskim. Ten drugi mija bramkarza ale trafia wyłącznie w słupek.
43 – GOL 0:1! K. Zieliński wykorzystuje błąd stopera, wychodzi sam na sam i uderza precyzyjnie obok prawego słupka.
45+1 – GOL 0:2! Bezpańską piłkę na szesnastym metrze zagarnia K. Zieliński. Precyzyjny strzał po ziemi podwyższa rezultat do przerwy.
61 – GOL 0:3! Mocne dośrodkowanie z lewej strony boiska. Pozostawiony samotnie na dalszym słupku W. Zieliński uderza celnie z najbliższej odległości.
73 – D. Bukowski nie trafia czysto w futbolówkę w świetnej okazji.
Granit Czarna Góra – Babia Góra Lipnica Wielka 1:2 (1:1)
0:1 Freirias (Konieczny) 3
1:1 M. Sarna (Krzysztof Sarna) 36 po rożnym
1:2 Konieczny 57 z karnego
Granit: Łukaszczyk – P. Sarna, K. Kiernoziak, B. Dzierżęga, Milon, Sz. Kiernoziak, M. Sarna, Krzysztof Sarna, Krystian Sarna (80 P. Szyszka), S. Szyszka (85 M. Dzierżęga), Matoniak (60 Bigos)
Babia Góra: Kobroń – Skoczyk, Konieczny, Stopiak (80 Szczerba), Kusper, Stopka (46 Wontorczyk), Antosiak (85 Rudyk), Szymusiak, Freirias, Coutinho (39 Urban), Bielański (46 Kulikowski)
Granit zawiesił bardzo wysoko poprzeczkę liderowi z Lipnicy Wielkiej. Skazani na pożarcie gospodarze remisowali po pierwszej połowie z faworytem, a w drugiej mieli kilka bramkowych okazji. Ostatecznie lipniczanie wygrywają po bramce Koniecznego z rzutu karnego i umacniają się na pierwszej pozycji w ligowej tabeli.
Momenty były:
3 – GOL 0:1! Krystian Sarna traci piłkę na rzecz Koniecznego. Po przechwycie zagranie na prawo do Freiriasa, który przymierzył perfekcyjnie w samo okienko.
36 – GOL 1:1! Krótko rozegrany rzut rożny przez Krzysztofa Sarnę. M. Sarna decyduje się na uderzenie, a po rykoszecie do kapitulacji zmuszony został Kobroń.
57 – GOL 1:2! Rzut karny po faulu na Antosiaku. Konieczny myli bramkarza i wyprowadza Babią Górę na prowadzenie.
62 – Składna akcja Granitu. W końcowej fazie Krzysztof Sarna stempluje słupek.
70 - Sz. Kiernoziak ogląda drugą żółtą kartkę. Granit kończy spotkanie w liczebnym osłabieniu.
Zawrat Bukowina Tatrzańska – Płomień Limanowa 1:4 (1:2)
0:1 Mrożek (Morański) 4 głową
1:1 Gutt 20 głową po wolnym
1:2 Łątka (Michalik) 30
1:3 Piwko (Łątka) 73
1:4 Mrożek (Łątka) 78
Zawrat: Wcisło – Gutt (75 Maciej Stasik), Floryn, Kuchta, Janczy, Michał Stasik, Ł. Rzadkosz, Leniewicz, D. Rzadkosz, Chowaniec (68 Buńda), M. Grela
Płomień: Zawada – Gargas, Piwko (82 Szewczyk), Wąsowicz, Łącki (57 Puch), Michalik, Mrożek, Musiał, Koza, Łątka, Morański
Płomień w obecnym sezonie spisuje się rewelacyjnie, a dziś udowadnia, że zajmowane wysokie miejsce w ligowej tabeli nie jest kwestią przypadku. Zawrat szybko stracił gola, co prawda zdołał odpowiedzieć efektowną główką Gutta, jednak było to wszystko co wpadło do sieci bramki Zawady. Przyjezdni schodzili z prowadzeniem do przerwy, a po niej wbili rywalowi kolejne dwa gole.
Momenty były:
4 – GOL 0:1! Kontrujący atak przyjezdnych. Prawym skrzydłem urywa się Morański, a jego dośrodkowanie celną główką na piątym metrze finalizuje Mrożek.
20 – GOL 1:1! Rzut wolny dla Zawratu. Wrzutkę w polu karnym uderzeniem głową w samo okienko zamyka Gutt.
30 – GOL 1:2! Przejęcie graczy Płomienia na 30 metrze. Michalik skrzydłem popędził do końcowej linii. Jego dogranie wzdłuż pola karnego na gola zamienia Łątka.
73 – GOL 1:3! Długa piłka z połowy boiska od Łątki na uwolnienie. Piwko ubiegł wychodzącego na przedpole Wcisłę i przerzucił futbolówkę nad bramkarzem Zawratu.
78 – GOL 1:4! Koronkowa akcja Płomienia. Goście rozpoczęli od bramki wymieniając podania prawą stroną boiska. W końcowej fazie klepka Mrożka z Łątką, kończy się trafieniem tego pierwszego.
86 – Michał Stasik osłabia Zawrat w końcówce meczu po obejrzeniu drugiej żółtej kartki.
1:0 R. Gwiżdż 17 głową po rożnym
2:0 Oleksy 63 głową po rożnym
2:1 Karwaczka 69 z wolnego
3:1 F. Krzyżak 80 z karnego
3:2 Hagowski (Żółtek) 82
3:3 Truty (Hagowski) 86
3:4 Truty (Hagowski) 90
Ujanowice: M. Gwiżdż – Filipek, R. Gwiżdż, Oleksy, Pasionek, Kmiecik, Śmiałek, K. Krzyżak (83 Grzegorzek), Bukowiec (55 Czaja), F. Krzyżak, Janisz (62 Przystał)
Wiatr: Antolak – Luberda, Stopiak, Strama, Hrapkowicz, Karwaczka, Żółtek, Chrobak, Bolkowski (62 Truty), Zubek (55 Jankowski), Hagowski
Wiatr pokazał jak ważna w sporcie jest gra do końca. Ludźmierzanie wybronili się z arcytrudnej sytuacji, dwukrotnie odrabiali dwubramkową stratę, by w ostatniej minucie meczu przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Momenty były:
6 – Żółtek w samotnym rajdzie lewym skrzydłem. Zejście do środka pola karnego kończy się uderzeniem, które paruje golkiper. Dobitka Bolkowskiego również pada łupem bramkarza.
17 – GOL 1:0! Mocno bita piłka z narożnika boiska. R. Gwiżdż wygrywa pozycję w powietrzu i z najbliższej odległości pokonuje Antolaka.
38 – Świetne zagranie za linię defensywy Ujanowic. Hagowski w sytuacji sam na sam trafia w M. Gwiżdża.
57 – Stopiak huknął niemal z połowy boiska. Golkiper miał problem z rotacją futbolówki i musiał sparować na korner.
63 – GOL 2:0! Powtórka z rozrywki. Dobrze dograna wrzutka z rzutu rożnego pozwoliła Oleksemu zdobyć drugiego gola po stałym fragmencie.
69 – GOL 2:1! Karwaczka cudownie uderza z rzutu wolnego na 30 metrze. Pajęczyna zdjęta z okienka bramki!
70 – Ponownie Karwaczka przed szansą z rzutu wolnego. Zabrakło centymetrów! Piłka stempluje poprzeczkę...
80 – GOL 3:1! Czaja faulowany w polu karnym przez Stramę. Jedenastkę wykorzystuje F. Krzyżak.
82 – GOL 3:2! Długie podanie od obrony do Żółtka. Dobre przyjęcie, wystawka na piątkę do Hagowskiego, który dopełnia formalności.
86 – GOL 3:3! Hagowski nakręcił akcję Wiatru prawym skrzydłem. Zagranie wzdłuż pola karnego kończy Truty! Mamy remis!
90 – GOL 3:4! Co tu się dzieje?! Niemal bliźniacza akcja Wiatru. Hagowski po rajdzie wystawia do Trutego i przyjezdni wychodzą na prowadzenie!
LKS Szaflary – Huragan Waksmund 1:2 (0:1)
0:1 Kolasa (Bednarczyk) 44
0:2 Kolasa (Nogueira) 68
1:2 Kasperek 71
Szaflary: Gawron – K. Kantor, Kichko, Topór, M. Rusnak, Francuz (65 Widurski), Marek, Łojas, Lubelski (55 Truty), Kasperek, F. Kamiński
Huragan: Byrnas – Bednarczyk, Mlak, Mozdyniewicz, Grzechynka (60 Waksmundzki), Zagata (82 Rogal), Nogueira (71 Miranda), Mucha, Diaz, Krugiołka, Kolasa
Huraganowi udał się rewanż za ostatnia pucharową porażkę z Szaflarami. Kolejne dwa trafienia na swoje konto zapisuje Kolasa.
Momenty były:
3 – Kontra Huraganu. Dośrodkowanie z lewego skrzydła na dalszym słupku zamyka kompletnie niekryty Kolasa. Uderzenie napastnika z główki przelatuje minimalnie nad poprzeczką.
7 – F. Kamiński uwolnił się lewą stroną boiska i odważnie ściął w pole karne. Uderzenie z ostrego kata ląduje na bocznej siatce bramki.
12 – Krugiołka z rzutu wolnego w światło bramki. Futbolówka minęła kilku zawodników, a nieco zaskoczony otrzymaną szansą Mlak uderza z bliska nad poprzeczką.
13 – Byrnas wygrywa pojedynek sam na sam z ofensorem gospodarzy.
44 – GOL 0:1! Po akcji Bednarczyka, futbolówka trafia na linię szesnastki do Kolasy. Płaskie uderzenie zapewnia Huraganowi prowadzenie do przerwy.
52 – Próba Krugiołki z rzutu wolnego sparowana na korner przez bramkarza.
68 – GOL 0:2! Nogueira prostopadle do Kolasy. Ten popatrzył, wycelował po krótkim rogu i zdobył drugiego gola w meczu.
71 – GOL 1:2! Nieporozumienie defensywy Huraganu wykorzystuje Kasperek. Szaflary łapią kontakt na ostatnie 20 minut.
Czarni Czarny Dunajec – Krokus Przyszowa 0:3 (0:2)
0:1 K. Zieliński 43
0:2 K. Zieliński 45+ 1
0:3 W. Zieliński 61
Czarni: Ślesarczuk – Strączek (60 Wiśniewski), Pachabut, Kucharski (46 Żuchowski), Rawicki, Marusarz (86 Dziadoń), Zahora, Kulman (85 Obrochta), Michniak (60 D. Bukowski), Wesołowski, Cikowski
Krokus: W. Wilk – A. Sosnowski, R. Sosnowski, Pietrzak, Mirek (85 Serafin), K. Zieliński, Gołąb (85 K. Wilk), Nawieśniak, W. Zieliński, Hasior, Kęska
Jesienna chandra dopadła drużynę Czarnych, która w drugim z rzędu spotkaniu nie potrafiła zdobyć gola. Punkty drużynie przyjezdnych zagwarantowali Krzysztof i Waldemar Zielińscy.
Momenty były:
4 – Wesołowski rozklepał obronę przeciwnika na spółkę z Cikowskim. Ten drugi mija bramkarza ale trafia wyłącznie w słupek.
43 – GOL 0:1! K. Zieliński wykorzystuje błąd stopera, wychodzi sam na sam i uderza precyzyjnie obok prawego słupka.
45+1 – GOL 0:2! Bezpańską piłkę na szesnastym metrze zagarnia K. Zieliński. Precyzyjny strzał po ziemi podwyższa rezultat do przerwy.
61 – GOL 0:3! Mocne dośrodkowanie z lewej strony boiska. Pozostawiony samotnie na dalszym słupku W. Zieliński uderza celnie z najbliższej odległości.
73 – D. Bukowski nie trafia czysto w futbolówkę w świetnej okazji.
Granit Czarna Góra – Babia Góra Lipnica Wielka 1:2 (1:1)
0:1 Freirias (Konieczny) 3
1:1 M. Sarna (Krzysztof Sarna) 36 po rożnym
1:2 Konieczny 57 z karnego
Granit: Łukaszczyk – P. Sarna, K. Kiernoziak, B. Dzierżęga, Milon, Sz. Kiernoziak, M. Sarna, Krzysztof Sarna, Krystian Sarna (80 P. Szyszka), S. Szyszka (85 M. Dzierżęga), Matoniak (60 Bigos)
Babia Góra: Kobroń – Skoczyk, Konieczny, Stopiak (80 Szczerba), Kusper, Stopka (46 Wontorczyk), Antosiak (85 Rudyk), Szymusiak, Freirias, Coutinho (39 Urban), Bielański (46 Kulikowski)
Granit zawiesił bardzo wysoko poprzeczkę liderowi z Lipnicy Wielkiej. Skazani na pożarcie gospodarze remisowali po pierwszej połowie z faworytem, a w drugiej mieli kilka bramkowych okazji. Ostatecznie lipniczanie wygrywają po bramce Koniecznego z rzutu karnego i umacniają się na pierwszej pozycji w ligowej tabeli.
Momenty były:
3 – GOL 0:1! Krystian Sarna traci piłkę na rzecz Koniecznego. Po przechwycie zagranie na prawo do Freiriasa, który przymierzył perfekcyjnie w samo okienko.
36 – GOL 1:1! Krótko rozegrany rzut rożny przez Krzysztofa Sarnę. M. Sarna decyduje się na uderzenie, a po rykoszecie do kapitulacji zmuszony został Kobroń.
57 – GOL 1:2! Rzut karny po faulu na Antosiaku. Konieczny myli bramkarza i wyprowadza Babią Górę na prowadzenie.
62 – Składna akcja Granitu. W końcowej fazie Krzysztof Sarna stempluje słupek.
70 - Sz. Kiernoziak ogląda drugą żółtą kartkę. Granit kończy spotkanie w liczebnym osłabieniu.
Zawrat Bukowina Tatrzańska – Płomień Limanowa 1:4 (1:2)
0:1 Mrożek (Morański) 4 głową
1:1 Gutt 20 głową po wolnym
1:2 Łątka (Michalik) 30
1:3 Piwko (Łątka) 73
1:4 Mrożek (Łątka) 78
Zawrat: Wcisło – Gutt (75 Maciej Stasik), Floryn, Kuchta, Janczy, Michał Stasik, Ł. Rzadkosz, Leniewicz, D. Rzadkosz, Chowaniec (68 Buńda), M. Grela
Płomień: Zawada – Gargas, Piwko (82 Szewczyk), Wąsowicz, Łącki (57 Puch), Michalik, Mrożek, Musiał, Koza, Łątka, Morański
Płomień w obecnym sezonie spisuje się rewelacyjnie, a dziś udowadnia, że zajmowane wysokie miejsce w ligowej tabeli nie jest kwestią przypadku. Zawrat szybko stracił gola, co prawda zdołał odpowiedzieć efektowną główką Gutta, jednak było to wszystko co wpadło do sieci bramki Zawady. Przyjezdni schodzili z prowadzeniem do przerwy, a po niej wbili rywalowi kolejne dwa gole.
Momenty były:
4 – GOL 0:1! Kontrujący atak przyjezdnych. Prawym skrzydłem urywa się Morański, a jego dośrodkowanie celną główką na piątym metrze finalizuje Mrożek.
20 – GOL 1:1! Rzut wolny dla Zawratu. Wrzutkę w polu karnym uderzeniem głową w samo okienko zamyka Gutt.
30 – GOL 1:2! Przejęcie graczy Płomienia na 30 metrze. Michalik skrzydłem popędził do końcowej linii. Jego dogranie wzdłuż pola karnego na gola zamienia Łątka.
73 – GOL 1:3! Długa piłka z połowy boiska od Łątki na uwolnienie. Piwko ubiegł wychodzącego na przedpole Wcisłę i przerzucił futbolówkę nad bramkarzem Zawratu.
78 – GOL 1:4! Koronkowa akcja Płomienia. Goście rozpoczęli od bramki wymieniając podania prawą stroną boiska. W końcowej fazie klepka Mrożka z Łątką, kończy się trafieniem tego pierwszego.
86 – Michał Stasik osłabia Zawrat w końcówce meczu po obejrzeniu drugiej żółtej kartki.
Krzysztof Kościelniak
