23.09.2021 | Czytano: 2133

PHL. Mistrz w odwrocie!

Mistrz Polski – JKH Jastrzębie – ma za sobą udane występy w Lidze Mistrzów, choć zdobył tylko jeden punkt. Nie tak chyba wyobrażał sobie start w PHL.



 
Podopieczni Roberta Kalabera na cztery do tej pory rozegrane mecze odnieśli trzy porażki. Jastrzębianie pokonali Tychy (3:1, ale potem pomniesli porażki z GKS –em Katowice 2:3 u siebie oraz 2:4 w Toruniu, a dzisiaj  ich pogromcą została drużyna Re-Plast Unia Oświęcim, który pokonał jastrzębian na ich tafli 4:2. 
 
Już po pierwszej tercji goście z Oświęcimia prowadzili 2:0 po bramkach Dziubińskiego oraz Rollina Carlssona. Gospodarze grali fatalnie w defensywie.  Na dodatek jastrzębianie nie wykorzystali żadnego z dwóch okresów liczebnej przewagi.  W drugiej tercji bramkę kontaktową dla mistrzów Polski zdobył Razgals, w trzeciej wyrównał Urbanowicz. Wydawało się, że JKH może jeszcze złapać wiatr w żagle. Ale koszmarne błędy w defensywie zniweczyły starania mistrza Polski o drugie zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. Wprawdzie w 54:45 min Carlsson nie wykorzystał rzutu karnego (Nechvatal obronił), ale wkrótce Phillips bezbłędnie wykończył kontrę gości. Wycofanie bramkarza było gestem rozpaczy ze strony trenera Kalabera, bo Dziubiński rzucił krążek górą nad obrońcami JKH, a Oriechin posłał go do pustej bramki.
 
JKH GKS Jastrzębie – Re-Plast Unia Oświęcim 2:4 (0:2, 1:0, 1:2)
 
Sles
 

Komentarze







reklama