Tym bardziej, iż nikt nie ukrywał, że slalom równoległy w Bad Gastein leży Oskarowi Kwiatkowskiemu. Tymczasem… Żaden polskich reprezentantów zarówno w rywalizacji kobiet jak i mężczyzn, nie znalazł się w pucharowej szesnastce. Najwyższe miejsce zajęła Aleksandra Król. Była osiemnasta i niewiele jej zabrakło, by znaleźć się w pucharowej rozgrywce. Jej koleżanki zajęły odległe miejsca: 16. Weronika Biela Nowaczyk, 38 Maria Chyc i 42. Aleksandra Michalik.
Po raz drugi z rzędu zawody Pucharu Świata wygrała Rosjanka Sofia Nadyrszina, która już na starcie wypracowała sobie przewagę nad Niemką Cheyenne Loch. Ta zaryzykowała i wypadła na ostatniej bramce. Trzecie miejsce zajęła Niemka Seline Joerg.
W rywalizacji mężczyzn najszybszy w wielkim finale okazał się Rosjanin Dimitrij Łoginow od Włocha Aarona Marcha. Trzeci był Austriak Andreas Prommegger. Na 22 pozycji sklasyfikowany został Oskar Kwiatkowski, a na 38 Michał Nowaczyk.
Stefan Leśniowski