13.12.2016 | Czytano: 4413

Postawiły przeciwniczki do pionu

AKTUALIZACJA (zdjęcia !!) To był ważny mecz dla siatkarek z Raby Wyżnej. Grały z sąsiadem w tabeli. Oba zespoły dzieliła różnica dwóch punktów. Góralki, by zachować trzecie miejsce musiały wygrać.

I wygrały za trzy punkty, grając niezwykle efektywnie i efektownie. Do zwycięstwa poniósł je wspaniały doping kibiców. – Byli naszym dodatkowym gracze. Bardzo nam pomogli w odniesieniu sukcesu – powiedziała prezes Aktywnych, Dorota Hudomięt.
Gospodynie wystąpiły bez trenera. W jego rolę wcieliła się rozgrywająca Dorota Lubińska i z obu ról wywiązała się znakomicie. – Sprawdziła się. Brała czasy w odpowiednim momencie – chwali ją prezes.

 

Gospodynie rozpoczęły spotkanie w imponującym stylu. Podobnie jak w poprzedniej potyczce z Wieliczką zagrywką odrzuciły od siatki rywalki, które miały ogromne problemy z przyjęciem. Jeśli już odebrały zagrywkę, to dogranie do rozgrywającej było nienajlepsze, a tym samym atak nie funkcjonował. Siatkarki z Myślenic zmuszone były plasować piłkę lub tylko dostarczać ją na drugą stronę siatki. To była woda na młyn miejscowej drużyny, która wyprowadzała zabójcze kontrataki. Atak był urozmaicony rozkładał się na skrzydła i środek.

- Ta pierwsza partia poszła nam gładziutko, dzięki świetnej zagrywce. Ona ustawiła rywalki w pozycji obronnej. Niestety w drugim secie serwis już nie był tak mocny i precyzyjny. Nie siedziała nam zagrywka, a i odbiór też nie był idealny. Toteż przyjezdne często atakowały ze środka i wygrały tego seta. W kolejnych dwóch postawiliśmy przeciwniczki do pionu. Wróciła siła i precyzja w zagrywce i od razu lepiej nam się grało. Kontratak funkcjonował, kiwki wchodziły. Lepiej też ustawiliśmy się w obronie i nie wchodziły nam kiwki i plasowane piłki rywalek – podsumowała spotkanie Dorota Hudomięt.

Aktywni Raba Wyżna – Dalin Myślenice 3:1 (25:15, 22:25, 25:16, 25:13)
Aktywni: Lubińska, D. Hudomięt, Grzybacz, Krasińska, Stasiak, Waśko, K. Hudomięt (libero) oraz Suwada, Nowak.

Stefan Leśniowski
  Zdjęcia Andrzej Habina

Komentarze







reklama