05.11.2014 | Czytano: 820

Wraca stare

- Większa przejrzystość i dynamika, to główne powody zmian regulaminowych w siatkówce – mówi trener Gorców McArthur, Piotr Pagacz.

Poprosiliśmy go o ocenę istotnych decyzji regulaminowych jakie zapadły na kongresie FIVB w Cagliari. Najważniejszą zmianą jest przywrócenie „świętości” siatki. Czyli powrót do przeszłości. Dotknięcie jakiejkolwiek części siatki będzie teraz błędem. Dotychczas nie wolno było dotknąć tylko górnej taśmy.

- Uważam, że FIVB podjęła dobrą decyzję. Wreszcie przestanie być skakanie w dal, które narażało zawodników na urazy. Gdy można było wpadać w siatkę, również blokujący często agresywnie wyskakiwali, lądując po drugiej stronie na kostkach rywali. To wiązało się z narażeniem zawodników na kontuzje. Uważam, że gra będzie bardziej techniczna. Zmusi zawodników, by nie lecieli w siatkę na oślep. Za moich czasów towarzystwo było lepiej wyszkolone technicznie i skakania w dal nie było. W moim odczuciu gra będzie bardziej przejrzysta. Na najniższych szczeblach rozgrywkowych, gdzie nie ma challenge’ów, były ogromne wątpliwość, która część siatki została dotknięta. Winowajca się przecież nie przyznawał. Często sędzia na słupku trzymał rękę na lince i jak szarpnęła, to odgwizdywał błąd. Według nowych przepisów wszystko będzie jasne. Sędzia pomocniczy będzie obserwował i jeśli tylko siatka zatrzepocze, to będzie to znak, że został popełniony błąd – tłumaczy Piotr Pagacz.

Doszła jeszcze jedna zmiana, dotycząca protokołu meczowego. Będzie mogło się w nim znaleźć 14 zawodników, a nie jak obecnie 12. Nowe przepisy w rozgrywkach organizowanych przez FIVB będą obowiązywały od 1 stycznia. Kontynentalne federacje mogą je wprowadzić później.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama