07.12.2013 | Czytano: 895

Dokonała tego po raz pierwszy!

- Długo na to czekałam. Jestem szczęśliwa. Dobrze się dzisiaj czułam, świetnie narty mnie niosły – powiedział triumfatorka biegu na 10 km technika klasyczną, Justyna Kowalczyk.

Polska „Królowa nart” dokonała historycznego wyczynu, po raz pierwszy pokonała Norweżki na ich ziemi w rywalizacji na dystansach. Triumfowała jedynie w sprincie. Historycznego wyczynu dokonała w imponującym stylu, z każdym punktem kontrolnym czasu zwiększając przewagę.

Kowalczyk ruszyła na trasę jako 61. Na pierwszym pomiarze uzyskała czas 2.45,5. Na drugim 6.27,2. Nieco słabiej spisywały się na początku Norweżki. Na drugim pomiarze Therese Johaug traciła do naszej mistrzyni 11.2 sek., a Marit Bjoergen 12 sek. Biegaczka z Kasiny Wielkiej przebyła połowę trasy z czasem 12:11.6. O 2.3 sek. gorsza była Szwedka Charlotte Kalla. Marit Bjoergen wjechała na drugą pętlę ze stratą, wynoszącą 11 sek. Nieco zwolniła Johaug, która po pokonaniu 5 km mogła już porzucić marzenia o zwycięstwie. Przegrywała z Kowalczyk o 14 sek.

Na finiszu Polka zameldowała się z czasem 24.59,4. Kalla przybiegła na metę ze stratą 12,4 sek. do Polki, a Johaug 39 sek. Tą ostatnią ostatecznie wyprzedziła Bjoergen, która straciła 25,6 sek. do Kowalczyk.

42. miejsce zajęła druga z Polek Kornelia Kubińska ze stratą 3.04,7 do Kowalczyk. Paulina Maciuszek była 43. ze stratą 3.04,9 do zwyciężczyni.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama