20.11.2013 | Czytano: 1019

Siatkówka znowu w Nowym Targu

Dla tych, którzy dopytywali się o kolejny mecz siatkówki w stolicy Podhala mamy dobre wiadomości. Otóż w najbliższą sobotę w hali KS Gorce TS Podhalański Czarny Dunajec podejmować będzie LKS Bobową. Początek potyczki o godzinie 18.

W historii wzajemnych występów będzie to trzecia konfrontacja. Każda rozstrzygała się dopiero w piątym secie. Czy tym razem również dojdzie do dramatycznego boju? Na pewno emocje gwarantowane. Podczas meczu organizatorzy przewidują konkursy dla kibiców. Do wygrania podwójne zaproszenie na baseny termalne w Bukowinie Tatrzańskiej, voucher w wysokości 50 zł do Pizzerii Jaga i 50% zniżka do restauracji Tuberoza. Szczegóły na facebookowym profilu TS Podhalański.

Czarnodunajczanie są podrażnieni sobotnią porażką z liderem z Olkusza.

- Już na rozgrzewce można było zauważyć różnice między zespołami – mówi Dawid Bulanda. - Znakomita technika, bardzo dobre warunki fizyczne, odpowiednia myśl taktyczna. Nie mogło być złudzeń kto jest zespołem lepszym tego dnia. Wiedzieliśmy, że nie wolno nam się poddać na starcie. Robiliśmy co w naszej mocy. Każdy chciał, aby zostało po nas wrażenie zespołu walecznego, który nie poddaje się nawet w beznadziejnej sytuacji. Pomimo tego i naszej nienajgorszej gry, walkę udało się nawiązać tylko w drugim secie. Wydawało się, że może coś jeszcze ugramy, ale od stanu 18:14, Kłos wrzucił „dwójkę”. Świetne bronił mocne ataki i wyprowadzał wzorcowe kontry. Piekielnie skuteczne miał zagrywki, które dały mu 25:21. Nie załamujemy rąk, przyjmujemy lekcję z pokorą, ale myślimy już o kolejnym meczu.

TS Podhalański Czarny Dunajec - LKS Kłos Olkusz 0:3 (16:25, 21:25, 12:25)

 

 

Komentarze







reklama