12.04.2012 | Czytano: 1459

Adecco hokeistom

Emil Zaremba, przedstawiciel na Polskę norweskiej firmy Adecco, zakochał się w sporcie. Pomaga finansowo najmłodszym szczypiornistom z Szaflar i od niedawna hokeistom z szarotką na piersi.

Z jego pomocy nie skorzysta pierwszy zespół. Nie będzie generalnym sponsorem klubu. Pomoc zaoferował najmłodszym adeptom hokejowej sztuki, grupie naborowej prowadzanej przez dwóch olimpijczyków – Bogdana Dziubińskiego i Rafała Srokę. Działacze Podhala nie potrafili załatwić „darczyńcy”, więc kierownictwo grupy - Grzegorz Batkiewicz i Maciej Klimowski z trenerami wzięli sprawy w swoje ręce. Udało im się przekonać Emila Zarembę do swojego projektu i namówić do wsparcia finansowego.

- Nowotarski hokej się wali, więc trzeba zaczynać odbudowę od najmłodszych, stawiać budowlę od fundamentów. Podhale ma w tym względzie duże doświadczenie – mówi Bogdan Dziubiński. – Nie każdego rodzica stać na drogi sprzęt, pokrycie kosztów wyjazdu swojej pociechy. Rodzice są wdzięczni Emilowi Zarembie, że odciążył ich domowy budżet. Gdy tylko pojawił się, w październiku, grupa, działająca od zeszłego lata ( rocznik 2003 i młodsi), powiększyła się do 38 dzieciaków. Dzieci mówią na niego dobry wujek. Pomaga nam w uzupełnieniu sprzętu, w dofinansowywaniu wyjazdów i w procesie treningowym. Zakupił komplet torb na sprzęt, opłaca nam basen i instruktora fitness. Dofinansował wyjazd na Węgry. W turnieju wezmą udział dwie grupy ( rocznik 2003/04 oraz 2005 i młodsi). Zafundował dzieciakom bilety na Puchar Świata w skokach narciarskich. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni i chcemy odwdzięczyć mu się dobrymi wynikami. Postępy już są. W ubiegłym roku dostawaliśmy od Sanoka 25 goli, a teraz wygrywamy z tym zespołem w cuglach. Chcieliśmy skonfrontować siły z Jastrzębiem, które występuje w lidze czeskiej, ale jakoś nie znaleziono wolnych terminów.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama