06.03.2012 | Czytano: 978

Zakończyć sezon z honorem

Przed hokeistami Podhala mecze sezonu. Wszyscy zdają sobie sprawę, iż porażka może być gwoździem do trumny. Wieść gminna niesie, że wielu zawodników ma już oferty z innych klubów. Czy będą wypruwali żyły, by ratować hokej w Nowym Targu?

- Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by utrzymać drużynę w ekstraklasie – zapewnia kapitan Rafał Dutka. – Każdemu z nas na tym zależy, by z honorem zakończyć sezon, niezależnie od tego czy ktoś z nas odejdzie. Niemniej to jest tylko sport. Podhale nie raz już pokazało, że potrafi grać z nożem na gardle. Tak było w spotkaniach barażowych sprzed dwóch lat. Czy czujemy presję? Trzeba mieć świadomość, że wieczorem człowiek będzie kładł się czując presję, a rano z nią się budził. Zawodowiec musi sobie z nią radzić, bo ona często się pojawia w sezonie. Takie życie sportowca. Torunianie są w naszym zasięgu. Musimy tylko zagrać odpowiedzialnie, konsekwentnie realizować założenia taktyczne, nie dać się ponieść emocjom, z których wynikałyby kary osłabiające zespół. Głowy nie mogą nam się zagotować, bo to najważniejsze mecze w sezonie. Sporo będzie zależało od dyspozycji Tomka Rajskiego. Jeśli zabroni tak jak z Tychami, to jestem spokojny o końcowy wynik. Jeśli tył jest pewny, to można otworzyć grę, jest wtedy większa szansa do zdobycia goli.

Podhale od początku ma problemy kadrowe. Nie dość, że Jacek Szopiński ma do dyspozycji w większości dzieci, to jeszcze na tych, na których powinien liczyć nie omijały i nie omijają kontuzje.

- Piotrek Ziętara ( we wtorek uczestrniczył już w zajęciach i przymierzany był do "czerownej" piątki - przyp. SL) i Bartek Neupauer na pewno nie wystąpią. Jeszcze nie są w pełni wyleczeni – informuje Jacek Szopiński. – Znowu będą zmuszony do przemeblowania składu. Wszystko wiemy o mocnych i słabych stronach rywala. Teraz tylko kwestia, żeby dobrze zostało wykonane to, co sobie założymy. Wierzę w mądrość zespołu. Jestem przekonany, że zwycięsko wyjdziemy z tych konfrontacji. Lekko nie będzie. Szykujemy się na sportową wojnę. Stawką jest siódme, bardzo ważne w całokształcie sezonu. To jest nasz główny cel.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama