- Ich celem jest poznawanie świata poprzez hokej – tłumaczy Paul Neuwelt, Kanadyjczyk mieszkający w stolicy Podhala, jeden z inicjatorów sprowadzenia rodaków pod Tatry. - Zbierają odznaki klubów i miast, w których uda im się rozegrać spotkania. Do tej pory w swojej kolekcji mają klubowe znaczki z Rosji, Finlandii, Estonii, Szwecji, Hiszpanii, Czech, Francji, Belgii, Holandii, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Kanadyjczycy są w wieku powyżej 45 lat, a w swoim kraju grają wyłącznie dla przyjemności. Będą tacy, którzy zagrają z synami. Podróżują całymi rodzinami. Ekipa liczyć będzie 19 zawodników i 25 osób towarzyszących. Spotkanie z drużyną amatorską Podhale rozegrane zostanie 23 sierpnia o godzinie 19. Kanadyjczycy już się niecierpliwią na spotkanie z miejscowymi hokeistami. Nie przyjadą z pustymi rękoma. Przywiozą sprzęt hokejowy, który przekazany zostanie Podhalu.
Stefan Leśniowski