- Wiatr był w granicach między 2 m/sek. z przodu, a około 1 m/sek. z tyłu. Cały czas się zmieniał, ale Kamil miał swój dzień – powiedział trener Łukasz Kruczek.
- Stać mnie było na więcej – powiedział zaraz po zawodach Kamil Stoch. – Nie były to idealne skoki, takie jakbym pragnął. Spóźniłem odbicie. Cieszę się z czwartego miejsca, bo to, jak dotychczas, mój największy sukces w karierze.
To była sobota Polaków w Libercu, gdyż przedpołudniem złoty medal, po 31 latach ( Józef Łuszczek w Lathi), w biegach narciarskich wywalczyła Justyna Kowalczyk, absolwentka Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem. Wygrała bieg łączony.
Stefan Leśniowski