30.05.2010 | Czytano: 1360

Steskal mistrzem!

- Ciężka przeprawa czeka nas w finale. Przeciwnik ma w swoim składzie sporo reprezentantów Słowacji i ograł nas w sezonie zasadniczym – z zatroskaniem mówił Wojciech Pala w przeddzień finałowego meczu z Ovocníčkovią w Tvardošinskiej Lidze Unihokeja o Puchar Prezydenta Tvardošina inż. Ivana Šašku.



Zapomniał tylko dodać, iż jego zespół w sezonie zasadniczym rzadko kiedy grał w optymalnym składzie. W tym należało upatrywać, że spotkanie będzie miało inny przebieg. I miało. Przede wszystkim nowotarżanie zagrali na dwie pełne piątki i mieli jeszcze dwóch dodatkowych w polu. Po drugie zastosowali taktykę, przy której rywale nie mogli sobie „kopnąć”.

- Przede wszystkim staraliśmy się grać z tyłu na zero – mówi Rafał Sulka.Założenia wypaliły przez dwie tercje. Nie straciliśmy gola, graliśmy uważnie w obronie i wyprowadzaliśmy groźne kontrataki. Stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale w dwóch pierwszych odsłonach wykorzystaliśmy tylko jedną. Dokładnie sekundę przed zakończeniem pierwszej tercji. Grając w przewadze ażurową piłeczkę do bramki skierował K. Sulka. W drugiej tercji nie napalaliśmy się, żeby ich zniszczyć. Graliśmy spokojnie i cierpliwie, czekając na ten właściwy moment. Nadszedł w ostatniej tercji. Przeciwnik musiał zagrać va bangue, zaatakować większą liczbą zawodników i to była woda na nasz młyn. Nasze akcje zazębiały się, były płynne, przeprowadzane na dużej szybkości i przede wszystkim skuteczne.

Steskal oprócz głównej nagrody otrzymał puchar Fair Play, a Wojciech Pala został uznany najlepszym zawodnikiem ligi.

Steskal Team Nowy Targ – Ovocníčkovia 5:2 (1:0, 0:0, 4:2)
Bramki dla nowotarżan: K. Sulka, M. Sulka, Ślusarek, Pala, Dzioboń.
Steskal Team: Szewczyk (30 Bizub); Burkat – Panczakiewicz, R. Sulka – daniel; K. Sulka – Pala – Dzioboń, M. Sulka – Kwak – Ślusarek oraz Babiak, Hamrol.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama