09.10.2025 | Czytano: 836

Półfinał PP - Lubań z Babią Górą w finale!

Na boisku w Dębnie odbył się półfinał PP na szczeblu podhalańskim w którym A Klasowy Bór Dębno podejmował 4 ligowy Lubań Maniowy. Niespodzianki nie było.


Bór Dębno – Lubań Maniowy 1:4 (0:1)
0:1  Potoniec
0:2  Bryja
0:3  Kasperczyk
0:4  Faron
1:4  Myśliwiec

Skład:
Bór Dębno: Markowicz, Potoczak K, Gąsiorek, Guroś M, Grzywnowicz M, Iglar, Brynczka, Potoczak M, Szlembarski, Plewa, Myśliwiec
Rezerwowi: Krzysztof, Klamerus, Guroś K, Chmielak, Klamerus, Grzywnowicz M
Trener: Sebastian Gąsiorek

Lubań Maniowy: Chlipała Jerzy, Bałos, Zaika, Chlipała Jan, Jandura, Gruszkowski, Zahora, Potoniec, Bryja, Podgórski,Kasperczyk
Rezerwowi:
Trener : Łukasz Schreiner

Lubań Maniowy odniósł pewne zwycięstwo w półfinale Pucharu Podhala. W finale na piłkarzy z Maniów czeka już drużyna KS Lipnica Babia Góra.

Zagraliśmy dziś bez fajerwerków ale celem był awans do finału – mówi trener Lubania Łukasz Schreiner. I połowa bardzo przeciętna, w przerwie wyciągnęliśmy wnioski i szybko strzeliliśmy bramki na początku drugiej odsłony. Szkoda tego rozluźnienia w końcówce przy 0:4 i stratę gola ale tak jak mówię celem było awans i to osiągnęliśmy.

Piłka jest piękna bo potrafi zaskoczyć przebiegiem zdarzeń jednak przygotowania fizycznego, regularnych treningów ambicją nie zastąpisz – ocenia trener Boru Sebastian Gąsiorek. Cieszy, że do przerwy gdy mieliśmy siły to nie odstawaliśmy od 4 ligowca który gra 3 klasy wyżej. Schodziliśmy do szatni ze stratą jednej bramki i mieliśmy swoje sytuacje. Lubań mocno wszedł w drugą połowę ale walczyliśmy do końca z rozsądkiem w grze i zasłużyliśmy na bramkę. Fajne przetarcie dla naszych nastolatków ponieważ pół naszego składu się na nich opiera i mam nadzieję że ich celem będzie zagrać w przyszłości na 4 ligowym poziomie.

Robert Siemek

Komentarze







reklama