10.11.2024 | Czytano: 3067

A jednak Bielawski i… Sroka

Jeśli ktoś jeszcze miał złudzenia, że Łotysz Aleksander Bielawski nie zostanie zatrudniony, to był w błędzie.


 
Oficjalnego komunikatu klub nie wydał, ale nie ma co się dziwić, bo media klubu działają jak za dawnych lat, gdy nie było internetu.  No więc informujemy, iż Łotysz od dwóch dni powadzi zajęcia z „Szarotkami”, a  pomaga mu Rafał Sroka.  Bielawski - po raz trzeci wchodzi do tej samej rzeki, dwa razy został dyscyplinarnie zwolniony -   nie posiada licencji, więc dlatego powrót do Rafała Sroki. Tego, którego przed sezonem pozbyto się w nieelegancki sposób. Musiał ustąpić miejsca Dariuszowi Gruszce, który był asystentem Dave Allisona. Sroka po raz wtóry zaufał włodarzom.
 
Mówi się, że zespół opuszczą – Tomasz Szczeba i Alex Szczechura. Ile w tym prawdy przekonamy się już w środę, gdy Podhale rozegra mecz ligowy w Jastrzębiu.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama