Autentycznie było mi żal ekipy trenera Radosława Jacka. Nie potrafiłem się oprzeć wrażeniu, że drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego próbowała walczyć jak lew (potrafiła wyprowadzać kontrataki i próbowała zagrażać bramce strzeżonej przez Stryczulę), ale poległa jak mucha. Wynik mówi sam za siebie (4:1 na korzyść Podhala) i nie potrzeba do niego dorabiać jakiejkolwiek ideologii. Ostrowianie przypominali ludzi, którzy wprawdzie poznali tajemnicę kopalni złota, tylko zgubili gdzieś mapę. Szczególnie w defensywie nie wiedzieli w jakich kierunkach się poruszać.
Podhale obnażyło wszystkie niedostatki drużyny Radosława Jacka, więc po końcowym gwizdku arbitra piłkarze KSZO odetchnęli z wyraźną ulgą, że to już koniec „egzekucji”. Nie zmienia to faktu, że jeden rzut oka na ich twarze z pewnością odstraszyłby każdego agenta ubezpieczonego, który chciałby sprzedać im polisę na życie.
Należy odnotować dwa kolejne trafienia Hameda. Egipcjanin chciał wyraźnie zrehabilitować się za postawę w poprzedniej kolejce, kiedy po 22 minutach pobytu na boisku złapał drugą żółtą kartkę i arbiter zmuszony został wysłać go przedwcześnie pod prysznic. Snajperskim nosem popisał Giel, który otwarł wynik spotkania. Trzeba też odnotować, że górale po stracie gola bardzo szybko zareagowali, ponownie wychodząc na prowadzenie. Dodajmy jeszcze, że była to pierwsza porażka KSZO w bieżącym sezonie.
Nie pierwszy raz w tym sezonie piłkarze Podlasia zawiedli pod bramką przeciwnika. Podopieczni Artura Renkowskiego stwarzali sytuację, ale jeśli nie strzelasz, nie wygrywasz. Dlatego słono zapłacili za brak zimnej krwi w dogodnych sytuacjach, przegrywając w Lubaczowie aż 0:3. O sukcesie gospodarzy zdecydowała mądra gra w defensywie, udane interwencje Siryka i skuteczne kontry.
Po pierwszej wygranej Świdniczanki z Wiązownicą, drużyna Łukasza Gieresza liczyła na kolejny dobry występ. Niestety. Siarka okazała się zespołem lepszym, bardziej dojrzalszym i mająca w swych szeregach bramkostrzelnego Japończyka Iwao. To on zdobył szybkie dwa gole i było… posprzątane.
Niecałe pół godziny wystarczyło, żeby Chełmianka zdobyła dwa gole z Czarnymi. W kolejnych minutach zespoły miały lepsze i gorsze momenty, ale trzy „oczka” zostały w Chełmie.
Sandecja zgarnęła komplet punktów z KS Wiązownica, ale też od pierwszej minuty grała z przewagą jednego gracza. Już w 1 minucie czerwony kartonik za faul zobaczył Janiczak, który brutalnie sfaulował Słabego. To był antybohater, a bohaterem został Wolsztyński, który zdobył wszystkie gole. Ponieważ Star uległ Avii, nowosądeczanie zostali liderem i jedynym zespołem, który jeszcze nie doznał porażki.
Wiślanie od pięciu spotkań nie poczuli smaku zwycięstwa. Podopieczni Bartosza Szcząbra przegrali w meczu domowym z Wisłoką. Z kolei podopieczni trenera Bartosza Bąka wreszcie zakończyli serię meczów bez zwycięstwa. Krakowianie pokonali na wyjeździe Unię Tarnów 4:0 i tym samym tarnowianie pozostają jedyną drużyną w lidze bez zwycięstwa i punktowej zdobyczy. Również rezerwy Korony nie miały problemów z udowodnieniem wyższości nad Lewartem.
Wyniki 6. kolejki: NKP Podhale Nowy Targ – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 4:1, Chełmianka Chełm – Czarni Połaniec 3:1, Pogoń Sokół Lubaczów – Podlasie Biała Podlaska 3:0, Sandecja Nowy Sącz – KS Wiązownica 3:0, Świdniczanka Świdnik – Siarka Tarnobrzeg 0:2, Unia Tarnów – Wisła II Kraków 0:4, Wiślanie Skawina – Wisłoka Dębica 0:3, Korona II Kielce – Lewart Lubartów 3:0, Star Starachowice – Avia Świdnik 0:1.
1 | Sandecja (s) | 6 | 16 | 16-4 | 5 | 1 | 0 |
2 | Star | 6 | 13 | 15-5 | 4 | 1 | 1 |
3 | Siarka | 6 | 13 | 13-5 | 4 | 1 | 1 |
4 | KSZO 1929 | 6 | 13 | 13-8 | 4 | 1 | 1 |
5 | Chełmianka | 6 | 12 | 9-8 | 4 | 0 | 2 |
6 | Korona II Kielce (b) | 6 | 11 | 10-5 | 3 | 2 | 1 |
7 | Podhale | 6 | 10 | 11-8 | 3 | 1 | 2 |
8 | Podlasie | 6 | 10 | 9-7 | 3 | 1 | 2 |
9 | Wisłoka | 6 | 9 | 17-8 | 3 | 0 | 3 |
10 | Avia | 6 | 9 | 8-6 | 2 | 3 | 1 |
11 | Pogoń Sokół (b) | 6 | 7 | 8-10 | 2 | 1 | 3 |
12 | Wisła II Kraków(b) | 6 | 6 | 10-10 | 1 | 3 | 2 |
13 | Wiślanie | 6 | 5 | 8-10 | 1 | 2 | 3 |
14 | Świdniczanka | 6 | 5 | 5-11 | 1 | 2 | 3 |
15 | KS Wiązownica | 6 | 4 | 7-9 | 1 | 1 | 3 |
16 | Lewart (b) | 6 | 4 | 6-11 | 1 | 1 | 4 |
17 | Czarni | 6 | 4 | 6-19 | 1 | 1 | 4 |
18 | Unia | 6 | 0 | 5-29 | 0 | 0 | 6 |
Stefan Leśniowski