Bez litości

 
Dzisiaj 222 sekundy potrzebowali 11-krotni mistrzowie Polski, by zaaplikować aspirantowi do brązowego medalu. Dobry początek był też wczoraj i gdy Fijałkowski zdobył w 5 minucie bramkę, niektórzy bali się, że powtórzy się scenariusz z soboty. Wtedy górale też rozpoczęli od 2:0, a potem stracili sześć goli z rzędu i zmuszeni byli do pogoni za „uciekającym” meczem.  „Nie tym razem Panowie z Łodzi. Nie ma pobłażania” – zapewne pomyśleli unihokeiści Szarotki. I przystąpili do demolowania rywala. Ten nie miał żadnych atutów, by się odgryźć. Nawet w 4-minutowej liczebnej przewadze nie potrafił uszczypnąć  nowotarżan. A ci po 20 minutach prowadzili 5:1. Mieli ustawiony mecz i w kolejnych odsłonach nie zamierzali poprzestawać na bramkowych zdobyczach.
 
 Gorący Potok Szarotka Nowy Targ - AZS PŁ UMED Cochise Burger Łódź 9:1 (5:1, 2:0, 2:0)
1:0 Jaskierski – Turwoń (0:45)
2:0 Żabówka – Hamrol (1:43)
3:0 Korczak – Turwoń (3:342)
3:1 Fijałkowski – Kwaśniewski (5:00)
4:1 Jaskierski – Korczak (13:43 w osłabieniu)
5:1 Vogel – Pędzimąż (15:15)
6:1  Korczak – Augustyn (33:15)
7:1 Słowakiewicz – Żabówka (35:05)
8:1 Pędzimąż – Janusz (43:10)
9:1 Hamrol – Pelczarski (55:40 sygnalizowana kara)
Stan rywalizacji play off do trzech wygranych: 2:0
Szarotka: P. Fryźlewicz (Komperda) – Augustyn, Ligas, Vogel,  Ł. Widurski,  Turwoń, Stypuła, Hamrol, Słowakiewicz, Zacher, Korczak, Żabówka,  Pelczarski, Jaskierski, Janusz, Pędzimąż,  Mirga, Wojsławski. Trenerzy: Mateusz Turwoń i  Karol Pelczarski.
Cochise Burger: Malicki (Przybylski)  – Fijałkowski, Hubicki, Tyczkowski, Krawczyk, Michna, Dyśko, Kwaśniewski, Benkes, Leśniewski, Prałat, Kozłowski, Targoński, Koskimaki. Trenerzy: Robert Beneks, Rafał Fijałkowski, Dawid Benkes i Kacper Tyczkowski.
 
Stefan Leśniowski