Po pierwszym przejeździe Polka była blisko podium. Znakomite tempo, szczególnie w dolnej części trasy, dało Polce piąty czas. Polka stanęła tym samym przed szansą na życiowy sukces, bo do tej pory jej najlepszym wynikiem w historii występów w Pucharze Świata była szósta lokata (czterokrotnie).
W drugim przejeździe nie zdołała utrzymać pozycji. Straciła sporo i w rezultacie tuż po swoim przejeździe była szósta, a ostatecznie zakończyła zawody na dziewiątej pozycji.
Wygrała Mikaela Shiffrin, która odniosła tym samym 86. zwycięstwo w alpejskim Pucharze Świata w karierze, czym wyrównała rekord wszech czasów Szweda Ingemara Stenmarka. Przy okazji zapewniła sobie także triumf w końcowej klasyfikacji slalomu giganta.
Stefan Leśniowski
foto PZN FB