12.02.2023 | Czytano: 1212

PŚ. Spóźniony atak Kubackiego

Halvor Egner Granerud wygrał zawody w Lake Placid i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jego przewaga nad Dawidem Kubackim (zajął 7 miejsce) wzrosła do 293 punktów.



 
Trudne warunki panowały już w trakcie pierwszej serii. To jednak nie wiatr był winien słabszym występom trójki Polaków. Do finału nie zdołali awansować Paweł Wąsek (108,5 m), Jan Habdas (110,5 m) oraz Tomasz Pilch (99 m). Aleksander Zniszczoł (115,5 m) przedarł się do drugiej rundy na 25. miejscu. Słabiej niż w trakcie zawodów duetów skakali 18. Żyła (115,5 m) i 13. Kubacki (118 m).
 
Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Halvor Egner Granerud. Lider Pucharu Świata wylądował na 125 metrze i wyprzedzał o 2,3 punktu Stefana Krafta (123,5 m). Trzeci był Andreas Wellinger (124 m) przed Ryoyu Kobayashim (122,5 m), Karlem Geigerem (124,5 m) i Zigą Jelarem (122,5 m).
 
W drugiej serii zawodnik z Szaflar zaatakował. Skoczył 129,5 metra i objął prowadzenie. Ostatecznie przesunął się na siódme miejsce. Norweg znów był znakomity. Od pewnego czasu skacze w innej lidze.  Finałowa próba na 134 metr był jego popisem. Granerud pokonał o 11,5 punktu Wellingera oraz o 12,3 Krafta. Dla Austriaka to 90. podium w karierze w Pucharze Świata. Dla Norwega 10. wygrana w trwającym cyklu!
 
Jak skończyli pozostali Polacy? Zniszczoł (114,5 m) zdołał przesunąć się na 21 miejscu, z kolei Żyła (110 m) spadł na 25 lokatę.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama