02.12.2022 | Czytano: 1966

MPJM. Była walka

W Łodzi rozpoczął się ostatni turniej eliminacyjny o mistrzostwo Polski juniorów młodszych. Podhale skrzyżowało kije z Unią.


 
Oba zespoły już po nowotarskim turnieju zapewniły sobie awans do finałów mistrzostw kraju. Nowotarżanie przed tygodniem na własnym lodzie ulegli oświęcimianom 0:4. Po tym meczu  trener  Podhalan Marek Ziętara powiedział: „Zawodnicy, którzy mieli być kołem napędowym zespołu zagrali koszmarnie. Przegrali swój mecz 0:3”. Dzisiaj mieli okazję odkupić grzechy.  
 
Tymczasem to oświęcimianie byli skuteczni. Oni objęli prowadzenie, ale szybko odpowiedzieli górale. Unici mieli jednak  w swoich szeregach braci Baida i oni rozpracowali dwukrotnie  Podhale. Szansę na złapanie kontaktu dostały „Szarotki” w 36 minucie. Przez 120 sekund grały z przewagą dwóch graczy, ale nic nie wskórały. Wynik ustalony 43 sekundzie drugiej odsłony nie uległ już zmianie.
 
- Unia to mocna drużyna – twierdzi Marek Ziętara. – Mecz można podzielić na dwie połowy. W pierwszej przeważali nasi rywale, w drugiej my przejęliśmy inicjatywę, po zmianie formacji.  Mieliśmy swoje okazje. Szkoda gry z przewagą dwóch graczy, bo mogliśmy wtedy doskoczyć do Unii. Zabrakło skuteczności i szczęścia.  Niemniej lepiej zagraliśmy niż w Nowym Targu. Była walka.
 
Unia Oświęcim – MMKS Podhale Nowy Targ 3:1 (2:1, 1:0, 0:0)
1:0 Szoferowskij – Prokopiak (3:02)
1:1 Rączka (5:32)
2:1 I. Baida – Prokopiak – D. Baida (11:11)
3:1 I. Baida – Płonka (20:43)
Unia: Bogdanow – Prokopiak, Szoferowskij, Płonka, D. Baida, I. Baida – Korotycz, Kukla, Witek, Wróbel, Bratek –– Ludwinek, Nowak. Trener Witold Magiera
MMKS Podhale: Zając – Bury, Bryniarski, Kopytko, Rączka, Ratusznik -  Gercyk, Gudych, Grebeniuk, Sergiienko, Czyrkin – Węglarczyk, Budzyk, Sroka, Zaręba,  Rusnak – Błach, Stanek. Trener Marek Ziętara.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama