Czy przerwa zmieni oblicze „Szarotek”? Czy przełamią passę 15 porażek z rzędu? Rywal na pewno był niewygodny. Jednak jak chce się odrabiać straty, by znaleźć się w play off, to trzeba szukać punktów nawet z mistrzem kraju. Po reprezentacyjnej przerwie katowiczanie są nie do poznania. Przegrali cztery spotkania z rzędu. Trzy ostatnie wygrane z rywalami z dołu tabeli nie dały odpowiedzi czy kryzys jest zażegnany. Nowotarżanie ostatni raz ograli katowiczan (3:1) 17 lutego 2021 roku. Górale z kolei w lidze nie wygrali od 25 września. W poprzednich dwóch potyczkach zasygnalizowali zwyżkę formy i faworyci musieli mnóstwo potu zostawić na lodzie, by zainkasować wygrane. Tym razem również mistrzowie zawiesili wysoko poprzeczkę. W świetnej dyspozycji jest Bizub. To nie pierwsze spotkanie, w którym utrzymuje kolegów w grze. Ale co z tego, że Podhale grało ofiarnie, że stwarzało sytuacje, skoro trzeba było zaksięgować 16 z rzędu przegraną.
Już w 18 sekundzie Bizub popisał się kapitalną interwencją, zatrzymując z najbliższej odległości Magee. Chwilę później Pasiut nie potrafił go pokonać. Gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia, ale… To goście objęli w 4 minucie prowadzenie. W zamieszaniu podbramkowym zbyt biernie zachowali się obrońca gospodarzy. Murray dwukrotnie interweniował, lecz nie zatrzymał krążka wepchniętego do siatki przez Przygodzkiego. Podhale grało agresywnie i obrońcy mistrzowskiego tytułu mieli problemy z konstruowaniem składnych akcji. Dopiero podczas drugiego pobytu Neupauera na ławce kar gospodarze za sprawą Fraszko doprowadzili do wyrównania. W końcówce tercji, w krótkich odstępach, górale dwukrotnie grali w przewadze ,jednak nic z nich nie wydobyli.
W drugiej tercji mało się działo. Były kary dla katowiczan, ale z przewagi jednego gracza przyjezdni nie skorzystali. Nic się ciekawego w nich nie wydarzyło. Akcje co prawda zmieniały się jak w kalejdoskopie, ale brakowało w nich dokładności. Były rwane. No i tercja zakończyła się bez zdobyczy bramkowych. W ostatniej minucie odsłony „Szarotki” zamknęły w tercji katowiczan. Kręciły kręciołki, a obrońca tytułu nie potrafił przerwać naporu gości.
Od gola w 49 sekundzie rozpoczęli trzecią odsłonę gospodarze. Po uderzeniu krążka spod niebieskiej linii przez Wajdę, Monto zmienił lot krążek, a zasłonięty Bizub skapitulował. Za chwilę, gdy Wsół odsiadywał 2-minutową karę Olsson ostemplował słupek. Katowiczanie zaatakowali i Bizub musiał zwijać się jak w ukropie. Wystarczył jeden wypad przyjezdnych, fantastyczne zagranie Moksunena na drugi słupek do Frica i znowu był remis. Szybko jednak odpowiedzieli gospodarze. Uderzenie Pasiuta sparował Bizub, ale… Gdzie był obrońca, który przy drugim słupku pozostawił niepilnowanego Kolusza? Wychowanek Podhala nie miał problemów z ulokowaniem krążka w pustej bramce. Przyspieszyli katowiczanie i za moment po raz czwarty ulokowali krążek w bramce strzeżonej przez Bizuba. Pogubiła się defensywa „Szarotek”. 62 sekundy przed końcem tercji Bizub zawezwany został do boksu. Grały „Szarotki” w szóstkę przeciwko piątce rywali.
W składzie „Szarotek” pojawiła się nowa twarz. To ukraiński defensor Ołeksandr Woronin ( ur. 22.10.1999 r.; 187 cm i 81 kg), który w tym sezonie rozegrał dwa spotkania w Sokole Kijów. W debiucie nieźle się zaprezentował. Jego dokładne podanie w drugiej odsłonie przez 2/3 lodowiska mogło zrobić wrażenie. Podobnie jak indywidualna akcja ofensywne.
GKS Katowice - Tauron Podhale Nowy Targ 4:2 (1:1, 0:0, 3:1)
0:1 Przygodzki – Maunula (3:37)
1:1 Fraszko – Magee – Kolusz (12:42 w przewadze)
2:1 Monto – Wajda (40:49)
2:2 Fric – Moksunen (45:40)
3:2 Kolusz – Pasiut – Fraszko (49:09)
4:2 Pukkinen – Lehtonen - Olsson (53:01)
Katowice: Murray – Rompkowski, Kolusz, Fraszko, Pasiut, Magee – Mikola, Wanacki, Prokurat, Lehtonen, Pukkinen – Kruczek, Wajda, Olsson, Monto, Hitosato – Lebek, Musioł, Bepierszcz, Smal, Krężołek. Trener Jacek Płachta,
Podhale: Bizub – Woronin, Mrugała, Kamiński, Neupeuer, Wielkiewicz – P. Wsół, Volrab, Fric, Worona, Słowakiewicz – Moksunen, Zorko, Przygodzki, Svitana, Maunula –Tomasik, Aleksandrow, Soroka. Trener Aleksandr Belavskis.
W pozostałych meczach: Sanok – Jastrzębie 3:4 D, Toruń – Tychy 1:2 D, Sosnowiec – Oświęcim 1:7
1 | Re-Plast Unia Oświęcim | 24 | 56 | 103-52 | 17 | 2 | 4 | 1 |
2 | GKS Katowice (m, sp) | 24 | 52 | 76-49 | 17 | 0 | 6 | 1 |
3 | Comarch Cracovia (p) | 24 | 49 | 86-60 | 13 | 4 | 5 | 2 |
4 | GKS Tychy | 24 | 47 | 68-47 | 12 | 5 | 6 | 1 |
5 | JKH GKS Jastrzębie | 24 | 41 | 65-54 | 11 | 1 | 8 | 3 |
6 | Marma Ciarko STS Sanok | 24 | 29 | 55-70 | 7 | 3 | 12 | 2 |
7 | Zagłębie Sosnowiec | 24 | 22 | 44-76 | 6 | 1 | 14 | 2 |
8 | KH Energa Toruń | 23 | 16 | 62-100 | 4 | 1 | 15 | 2 |
9 | Tauron Podhale Nowy Targ | 23 | 9 | 42-99 | 2 | 0 | 18 | 3 |
Po nazwie drużyny: rozegrane mecze; zdobyte punkty; stosunek bramek; zwycięstwa za trzy punkty; zwycięstwa za dwa punkty po dogrywce lub karnych; porażki; porażki po dogrywce lub karnych premiowane punktem.
Stefan Leśniowski