Toteż dzisiaj po raz pierwszy stanęli do walki o być albo nie być w najwyższej lidze w kraju. Ich rywalem był zespół, który czterokrotnie był wicemistrzem kraju i tyleż razy brązowym medalistą. Ostatni raz stał na podium, na najniższym jego stopniu, w 2011 roku. Siedlczanie nie ukrywali przed potyczką, że chcą wrócić do ekstraligi.
Chcieć a móc – to dwie różne rzeczy, ale … Drugi zespół pierwszej ligi zawiesił bardzo wysoko poprzeczkę przedostatniemu zespołowi ekstraklasy. Przegrywał 0:3 i zdołał się podnieść, złapać kontakt w rywalem. I to trzykrotnie na 2:3, 3:4 i 4:5. Ten ostatni gol kontaktowy zdobyty został podczas gry w osłabieniu. Górale mieli w trzeciej tercji cztery przewagi, w tym jedną 5-minutową. Podczas tej ostatniej stracili czwartego gola. Gospodarze zwietrzyli szansę i mocno naciskali, słabnących Górali.
Absolwent Siedlec – Górale Nowy Targ 4:5 (0:2, 2:2, 2:1)
0:1 Smarduch – Garb (7:00)
0:2 Bisaga (19:31 w przewadze)
0:3 Tomalak – Smarduch (26:29)
1:3 Hantsch (27:50)
2:3 Mania (30:56 w przewadze)
2:4 Smarduch – Tomalak (36:01)
3:4 Kaczmarek – Mania (42:17)
3:5 Vogel – Stypuła (43:12 kara sygnalizowana)
4:5 T. Łukaszewski – Hentsch (52:06 w osłabieniu)
Stan rywalizacji w barażu do dwóch wygranych: 0:1
Absolwent: K. Ksiąg - Hantsch, P. Łukaszewski, Jacek Ksiąg, Jonasz Ksiąg, Gwóźdź, M. Łukaszewski, T. Łukaszewski, Żok, Woźny, Adamczak, Mania, Kaczmarek, Zalisz, Walkowiak.
Górale: Kuczuk - Kostecki, Bisaga, Jasiewicz, Vogel, Tomalak, Stypuła, Górowski, Smarduch, Garb.
Stefan Leśniowski