17.04.2021 | Czytano: 3819

III liga. Twierdza niezdobyta (+zdjęcia)

Przyjezdni w ostatnich trzech spotkaniach przed przyjazdem do stolicy Podhala nie mieli dobrze nastawionych celowników. Nie zdobyli w nich bramki, ale odgrażali się, że górskie powietrze im służy.


 
Jako przykład podawali datę  24 sierpnia 2019 roku, kiedy to wygrali w Nowym Targu 2:1.  Podhale z kolei nie miało zamiaru poprzestać na śrubowaniu rekordu. Ostatni raz na własnym boisku przegrało 24 października 2020 roku  i była to wstydliwa porażka z „czerwoną latarnią” tabeli  – Hetmanem Zamość.  Mimo dobrych chęci piłkarzy z Kraśnika, którzy wreszcie przełamali niemoc strzelecką,  twierdza Podhala nie została zdobyta.
 


Od pierwszego gwiazdka sędziego  zawodnicy obu drużyn dosyć żwawo poruszali się po boisku. Wprawdzie przez dłuższy czas  brakowało konkretów pod obiema bramkami, ale gracze wykazywali dużą ochotę do gry. Było kilka strzałów, ale nie sprawiły one problemów zarówno Styrczuli jak  i jego vis a vis. W miarę upływu czasu  Podhale wyżej wyszło i goście mieli problemy z zawiązaniem akcji ofensywnej. Za to górale stwarzali sytuacje na objęcie prowadzenia. Po 25 minucie przyjezdni się otrząsnęli i zaatakowali, ale wypracowali sobie tylko jedną okazję. Przewaga gospodarzy udokumentowana została w 45 minucie. Gola do szatni zdobyli po długim podaniu ze strefy środkowej. Molis w polu karnym zgasił piłkę, oszukał bramkarza i bez problemów wpakował ją do siatki.  


 
Po zmianie stron zaatakowali goście i mieli dwie świetne okazje, by doprowadzić do wyrównania. W jednym przypadku świetną interwencją popisał się Styrczula, a w drugiej w sukurs przyszła mu poprzeczka. Podhale na dużo pozwalali przeciwnikowi aż wreszcie to się zemściło. Po rzucie rożnym Stal doprowadziła do wyrównania i zwietrzyła szansę. Co chwile wykonywała stałe fragmenty gry, po których gorące było pod bramka Styrczuli.  
 
Momenty były
8 – uderzenie z wolnego Serafina, piłka minimalnie minęła spojenie słupka z poprzeczką.
11  -Skrzyński z dystansu w sam środek bramki. Styrczula bez problemów złapał futbolówkę
12 – Nawrot z lewej flanki z pola karnego wycofał do Serafina, tylko róg wywalczyli gospodarze.
20 – główkował Lepiarz, bramkarz z trudem obronił.
24 – Zawierucha miał świetną okazję, ale podał piłkę bramkarzowi.
45 GOL! 1:0 -  długie podanie z połowy boiska do Molisa, który przyjął piłkę w polu karnym oszukał bramkarza i u mieścił ją w bramce.
48 – Michalak z wolnego z 40 metrów zmusił Styrczulę do wielkiego wysiłki. Wybił piłkę na róg.
50 – Skrzyński z 16 metrów ostemplował poprzeczkę.
56 – Zawierucha mając na plechach Dynarka próbował pokonać bramkarza strzałem w krótki róg. Styrczula był na posterunku.
67 – strzał z dystansu Serafina, broni Borusiński.
78 GOL! 1:1 – dośrodkowanie Michalaka z rzutu rożnego   Dyszy i głowa skierował piłkę do bramki.
90 – główkował Mażysz, minimalnie niecelnie.
 
NKP Podhale Nowy Targ – Stal Kraśnik 1:1 (1:0)
1:0 Molis (Nawrot) 45
1:1 Dyszy (Michalak) 78 głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego
NKP Podhale:  Styrczula – Janso, Tkocz, Lewiński, Dynarek, Tonia, Serafin, Mianowany (75 Kobylarczyk),  Nawrot (68 Palacz),  Molis (87 Burnat), Lepiarz (68 Grunt) Trener Marcin Zubek.
Stal: Borusiński – Dyszy, Jagieła, Gajewski, Michalak, Wolski (87 Czelej), Cygan (74Mażysz), Woźniak (82 Łokieć), Skrzyński, Zawierucha (74 Chudyba), Popiołek. Trener Marcin Wróbel.
 
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Andrzej Pabian
 

Komentarze







Tabela - IV liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Wisła II Kraków 10 28
2. Wolania Wola Rzędzińska 11 22
3. Orzeł Ryczów 9 19
4. Bocheński KS 10 18
5. Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 10 18
6. LKS Jawiszowice 10 17
7. Beskid Andrychów 11 17
8. Barciczanka Barcice 11 17
9. Limanovia Limanowa 11 16
10. Watra Białka Tatrzańska 11 16
11. Dalin Myślenice 10 15
12. Lubań Maniowy 11 15
13. Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 10 14
14. Glinik Gorlice 10 12
15. Wierchy Rabka Zdrój 10 9
16. Poprad Muszyna 9 8
17. MKS Trzebinia 10 6
18. Unia Oświęcim 11 4
19. Niwa Nowa Wieś 11 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama