Trener Andriej Gusow przemeblował formacje ofensywne. Zadebiutował w jego drużynie Aleksnadr Kułakow. Już w 23 sekundzie górale otrzymali okazję, by napocząć rywala. Rothla powędrował na ławkę kar, ale miejscowi nie potrafili tego wykorzystać. Przewagi w tej tercji żadnej z drużyn nie wychodziły. Rywale rozbijali akcje i natychmiast wyrzucali krążek z swojej strefy obronnej. Do 10 minuty klarownych sytuacji nie miała żadna z drużyn. Golkiperów zatrudniano uderzeniami z dystansu. Dopiero, gdy gospodarze grali w przewadze katowiczanie wyprowadzili kontrę, która zmieniła scenariusz tercji. Świetne okazje do otwarcia wyniku mieli: Vachovec (dwie), Pettersson, Bryniczka i Kułakow – z jednej strony oraz Pasiut (dwie), Siepanow, Kubalik i Fraszko – z drugiej. W końcówce tercji uwidoczniła się przewaga przyjezdnych.
Druga odsłona rozpoczęła się od wyśmienitej okazji Hiltunena po błędzie Marttinena. W 28 minucie ławkę kar opuścił Kubalik i otrzymał podanie przez 2/3 lodowiska. Stanął oko w oko z Brikunem i nie dał mu szans na skuteczną interwencję. Nowotarżanie po stracie gola zagrali wysokim pressingiem. Rywala atakowali już w jego tercji, ale szybko ich plan spalił na panewce, bo Kubat złapał karę. Katowiczanie popełniali błędy w tercji ataku i środkowej. Po jednym z takich błędów Bepieszcz znalazł się w sytuacji sam na sam, ale przed bramkarzem uciekł mu krążek. Goście nie wykorzystali 31-sekundowej podwójnej przewagi i to się zemściło. Chaloupka uderzył spod niebieskiej, Vachovec strącił krążek, który zmylił Miarkę.
W trzeciej tercji akcje przenosiły się z jednej na drugą stronę. W tej wymianie „Szarotki” zdobyły gola, ale kuriozalnego. Sulka z ostrego kata wrzucił krążek na bramkę, ten odbił się od jednego z katowiczan i wylądował pod poprzeczką. Chwilę później Gajor stanął przed szansą podwyższenia prowadzenia, lecz przestrzelił. Wyśmienitą okazję na wyrównanie zmarnował Stiepanow i puściły nerwy zawodnikom. Doszło do przepychanek. Stiepanow 115 sekund przed końcem złapał karę i nie tylko zahamował pościg swojej drużyny, ale umożliwił Hiltunenowi postawić kropkę nad „i”. Fin trafił w okienko.
Tauron Podhale Nowy Targ – GKS Katowice 3:1 (0:0, 1:1, 2:0)
1:0 Kubalik – Rothla – Zieliński (27:58)
1:1 Vachovec – Chaloupka – Kubat (37:21)
2:1 Sulka (48:39)
3:1 Hiltunen – Pettersson – Neupauer (59:21 w przewadze)
Sędziowali: Krzysztof Kozłowski i Paweł Breske oraz Piotr Matlakiewicz i Marcin Młynarski.
Podhale: Brikun; Chaloupka – Kubat (6), Jaśkiewicz – Gajor (2), Sulka –Mrugała, P. Wsół - Szurowski; Hiltunen – Vachovec (4) – Pettersson, Babincew (2) – Neupauer – Kułakow, Bepierszcz (2) – Bryniczka – Szvec (4), F. Kapica - Słowakiewicz – Worwa. Trener Andriej Gusow.
GKS: Miarka; Krawczyk – Ljamin, Marttinen (2) – Mularczyk, Kruczek – Wajda (2), Andersons – Zieliński; Krężołek – Pasiut (2) – Stiepanow (2), Kuronen – Rohtla (2) – Kubalik (2), Michałski – Starzyński – Fraszko, Wanat – Nahunko – Adamus (2 + 10). Trener Andriej Parfionow.
Kary: Podhale – 20 min., GKS – 24 min.
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Michał Adamowski