19.12.2020 | Czytano: 2288

Ekstraklasa mężczyzn. Huśtawka nastrojów

Mistrzom kraju zdobywanie punktów w tym sezonie idzie jak po grudzie. Wiemy jednak o ich kłopotach, które już na początku sezonu się objawiły.

 

 
- Jest nas zgłoszonych 28, ale jak przychodzi do meczu, to nie ma kto grać – mówił Bartosz Gotkiewicz zaraz w październiku. Sam nie gra i nie prowadzi zespołu, bo leczy kontuzję.  -  Jest problem – nie ukrywał. -  Przed sezonem odeszło dwóch zawodników, którzy zawsze byli dostępni, gotowi do gry. Wiedzieliśmy, że początek sezonu będzie ciężki, ale nie wiedzieliśmy, że aż tak ciężki. Nie ma kim grać. Głupio i smutno. Obecny sezon, ze sportowego punktu widzenia, zapowiadał się najciekawiej od wielu lat. Przed sezonem wyglądało to całkiem nieźle, nawet po tym, jak odszedł Pelczarski i Jaskierski. Po sezonie zasadniczym liczyliśmy na wzmocnienia, z pespektywy późniejszej, ale co nam po później skoro teraz trzeba zdobywać punkty.
 
Górale pojechali nad morze i chyba długa podróż sprawiła, iż nie wyszli z samochodu na pierwsze minuty meczu. Po  10 minutach przegrywali 3:0 i dopiero wtedy wzięli się do roboty, do odrabiania strat.  Jeszcze w pierwszej odsłonie złapali kontakt, a na początku drugiej doprowadzili do wyrównania. Jednak kolejny raz dali się zaskoczyć i musieli znowu gonić. Udało się wyrównać na 4:4 i dopiero w 39 minucie po raz pierwszy wyszli na prowadzenie. Sprawy w swoje ręce wziął Pazdro, który dał sygnał do zmiany scenariusza, zdobywając pierwszą bramkę. Strzelecką serię kontynuował w drugiej odsłonie i to jego trafienia dali wyrównanie i prowadzenie.  No i poszło. Zwycięstwo powinno podbudować mistrzów kraju i miejmy nadzieję, że w 2021 roku zaczną piąć się w górę tabeli i znajdą się w czwórce uprawnionych do gry o medale.   
 
JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk -  Górale Nowy Targ 5:8  (3:2, 1:3,  1:3)
1:0 Amerek – Damps (1:36)
2:0 Rusiecki – Samson (8:38)
3:0 Idzi – Miszewski (9:13)
3:1 Pazdro – Ciapała (13:07)
3:2 Vogel – Kwak (18:18)
3:3 Ciapała – Tomalak (23:24)
4:3 Zaremba – Samson (34:45)
4:4 Pazdro – Kwak (37:01)
4:5 Pazdro – Tomalak (38:45)
4:6 Ciapała – Vogel (51:23)
4:7 Korczak – Tomalak (53:14)
4:8 Korczak – Smarduch (58:39 w przewadze)
5:8 Amerek – Samson (59:29 bez bramkarza)
JohnnyBros Olimpia: Bukowski - Idzi, Kowalewski, Samson, Janiszewski, Żyła, Ułanowicz, Miszewski, Rusiecki, Ulewicz, Zaremba, Damps, Łacny, Amerek, Ludwichowski. Trener Paweł Ludwichowski.
Górale: M. Janusz - Kwak, Kostecki, Jasiewicz, Vogel, Tomalak, Pazdro, Ciapała, Szal, Korczak, Smarduch, Baczewski, Ł. Janusz, Jędrol. Trener Bartosz Ciapała.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama