08.02.2020 | Czytano: 2419

Ekstraklasa kobiet: Sztuką wygrać, gdy nic nie idzie (+zdjęcia)

Derbowe pojedynki zawsze są ekscytujące i bardzo zacięte. nawet wtedy, gdy oba zespoły dzieli dość duża różnica punktowa.



 
Podhale było faworytem i to murowanym. W tym sezonie zdecydowanie lepiej się prezentuje niż ich lokalny rywal. Grało ciekawy, urozmaicony unihokej i chyba nikt się nie spodziewał, że będzie przechodziło męczarni. Zwycięstwo podopieczne Arkadiusza Pysza wręcz wyszarpały w końcówce meczu. Jeszcze 8 minut przed końcową syreną przegrywały 2:4.
 
- Fajne grały moje dziewczyny, spokojnie, prowadziły gry – mówi trener Górali, Jacek Michalski. -  Żal, bo przez ¾ meczu prowadziliśmy. W ostatnich 7 minutach Podhale wyrwało nam zwycięstwo. Mieliśmy dużo więcej sytuacji niż Podhale. Nie wiem czym była spowodowana chimeryczna gra naszego rywala.  Trudno było poznać ten zespół, który we wcześniejszych spotkaniach prezentował się bardzo dobrze. Szkoda, że nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Takie mecze trzeba wygrywać.  Szkoda, szkoda. Być może w samej końcówce zabrakło nam sił  i z tego wynikały błędy, niedokładności. Zabrakło  sił na powrót do defensywy. Takie mecze powinno się wygrywać i to zdecydowanie, bo były sytuacje strzeleckie i prowadzona przez nas gra. Było wszystko jak należy poza wynikiem.

 
- Kiepski mecz przynajmniej w naszym wykonaniu – nie zaprzecza rzeczywistości szkoleniowiec Podhala, Arkadiusz Pysz. -  Nic nam nie wychodziło. Słabo zagraliśmy, aczkolwiek sztuką jest wygrać, gdy nic nie idzie. A dzisiaj był taki dzień, że nam nic nie wychodziło. Jeszcze mieliśmy skład okrojony. Trzy punkty się liczą.   
 
MMKS Podhale Nowy Trag – Górale Nowy Trag 5:4 (1:2 , 1:2, 3:0)
1:0 Timek Dziadkowiec- Pudzisz (12:03)
1:1 Białoń – Kubowicz (19:32)
1:2 Siuta (19:41)
2:2 Florczak – Timek Dziadkowiec (28:21)
2:3 Siuta – Rokicka (33:18)
2:4 Sarna Pohrebny – M. Krzystyniak (38:21)
3:4 Osmala – Timek Dziadkowiec (52:156)
4:4 Florczak – Pudzisz (55:30)
5:4 Osmala – Pysz (56:48)
Podhale: Młynarczyk – Jałoszyńska, Skalska, Malinowska, Timek Dziadkowiec, Florczak, Pudzisz, Pysz, Osmala, Z. Krzystyniak. Trener Arkadiusz Pysz.
Górale: Jachymiak – Węgrzyn, Panek, Sarna POohrebny, Siuta, Kubowiocz, Rokicka, M. Krzystyniak, Białoń. Trener Jacek Michalski.
 
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Michał Adamowski
 

Komentarze







reklama