V liga: Bez niespodzianki (+zdjęcia, tabela)

Jordan Jordanów – Turbacz Mszana Dolna 2:2 (0:1)
0:1 M. Brzana 41 z karnego
0:2 Flig 47
1:2 Pietrzak 66 z karnego
2:2 G. Tyrpa 75
Jordan: Teper – Pietrzak, Ryś, Ł. Brzana (46 Hodana), Kołodziejczyk (62 Szklany), Jochymek (65 Samek), Wróbel, G. Tyrpa, Ferek (85 Kulak), Hanusiak (78 Kowalcze), Madziała
Turbacz: Stożek – Popławski (85 Szarek), Skolarus, Czarnota, Lekki, Kubowicz (46 Leżański), Dziadkowiec, Wacławik, Flig (78 Surówka), Dawiec, M. Brzana (67 Łabuz)

Zdecydowanie najlepszy mecz kolejki. Ilość sytuacji bramkowych i zwrotów akcji przyprawiała o zawrót głowy. Gospodarze odbrobili dwubramkową stratę i mogą żałować, że nie schodzili z boiska jako wygrani. W samej końcówce Turbacz bronił się rozpaczliwie, a Jordan raz za razem oblegał bramkę rywala wymieniając serie podań. Tym samym zawodnicy z Mszany Dolnej tracą pierwsze punkty w sezonie.

Momenty były:
20 – Błąd stopera otwiera szansę Hanusiakowi. Snajper pod mocną presją drugiego rywala uderza w bramkarza.
25 – Wycofanie piłki na 12 metr z rzutu wolnego blisko narożnika boiska. Nabiegający Pietrzak huknął blisko prawego słupka.
32 – Dziadkowiec główkuje soczyście po wrzutce z rzutu rożnego. Futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką.
36 – Ferek kropnął doskakując do odbitej piłki. Stożek z trudem paruje za linię końcową.
39 – Kubowicz obrócił się z piłką na linii szesnastki i uderzył płasko lewą nogą po dalszym słupku. Teper dobrze paruje do boku kozłującą futbolówkę.
40 – Dawiec faulowany w polu karnym. Arbiter dyktuje jedenastkę.
41 – GOL 0:1! M. Brzana zmylił bramkarza i uderzył w prawy dolny róg z rzutu karnego.
47 – GOL 0:2! Flig zastawił się i ruszył do wybitej wysoko piłki. Lekkie techniczne uderzenie z powietrza mija bramkarza.
50 – Ryś po rzucie rożnym uderzył nieczysto, dobitka z piątego metra zablokowana przez obrońcę.
54 – Rozpędzony Dawiec zastopowany przez czujnego na przedpolu golkipera.
60 – Świetna kontra Jordana. W ostatniej fazie akcji zabrakło zdecydowania i strzał Hanusiaka z trudnej pozycji spalił na panewce.
63 – Teper kolejny raz czujnie interweniuje na przedpolu i wybija piłkę spod nóg napastnika.
65 – W polu karnym faulowany Tyrpa. Szansa na bramkę kontaktową.
66 – GOL 1:2! Pietrzak skutecznie w górny prawy róg z „wapna”.
70 – Sam na sam wybronione przez Stożka, obrońcy Turbacza wyjaśniają sytuację wybiciem.
75 – GOL 2:2! G. Tyrpa chciał dośrodkować nad bramkarzem Turbacza z lewej strony pola karnego. Po palcach Stożka piłka od słupka wpada do siatki.
77 – Hanusiak piekielnie mocno z ostrego kąta. Futbolówka odbija się od słupka i wychodzi w pole.
87 – Wróbel dopada do wybitej krótko piłki i huknął na bramkę. Stożek ściągnął futbolówkę z samego okienka bramki.

AKS Ujanowice – Czarni Czarny Dunajec 2:1 (2:1)
Bramka dla Czarnych: Wesołowski 18
Czarni: Zahradnik – D. Bukowski, Pachabut, W. Zahora, Wiśniewski, J. Głowacz, Marcin Miętus, T. Zahora, Wesołowski, Żuchowski (5 M. Bukowski), Pająk

Czarni pojechali na swój ligowy mecz osłabieni personalnie. Brak zawodników wpłynął na jakość w grze, a brak zmian na zmęczenie, zwłaszcza w drugiej odsłonie. Trzy bramki w tym spotkaniu padały do 21 minuty. Podczas drugiej połowy Czarni szukali swoich szans po stałych fragmentach gry, ale czujność gospodarzy nie pozwoliła im zdobyć gola wyrównującego.

Momenty były:
3 – Wesołowski decyduje się na próbę lobu. Piłka zmierzała do bramki ale w ostatniej chwili obrońca wybija ją z linii.
17 – GOL 1:0! Wrzutka z lewego skrzydła na długi słupek. Wiśniewski mija się z piłką, a gracz Ujanowic strzela po krókim rogu.
18 – GOL 1:1! Błąd bocznego obrońcy połączony z niezdecydowaniem stopera stwarza okazję Wesołowskiemu. Sam na sam wykończone między nogami bramkarza.
21 – GOL 2:1! Rzut wolny z prawego sektora wykonują Ujanowice. Wrzutka na krótki słupek i strzał po dalszym rogu dają prowadzenie gospodarzom.
28 – Zawodnicy Czarnych przed szansą. Wrzutkę z prawej strony boiska zamyka M. Bukowiec. Strzał mija jednak światło bramki.
38 – Groźny strzał gracza Ujanowic. Kapitalną paradą popisuje się Zahradnik.
70 – Uderzenie z wolnego Wesołowskiego przeleciało minimalnie nad bramką.

Krzysztof Kościelniak

Laskovia Laskowa – Granit Czarna Góra 2:3 (2:0)
1:0 Doktor 13
2:0 Doktor (Jajeśnica) 38 główka
2:1 Lichacz 52
2:2 Gryglak 57 karny
2:3 Milon 78
Laskovia: Rosiek – Jajeśnica, J. Surdziel, P. Zelek, Uryga, J. Sądel, G. Zelek, Piegza, Pazdan, M. Czaja, Doktor.
Granit: Pluciński – P. Sarna, K. Kiernoziak, Milon, Gryglak, K. Sarna, M. Sarna, Modła, S. Kiernoziak, Waksmański, M. Lichacz.

A miało być tak pięknie i było, ale dla Granitu. Laskovia mocno rozkręciła się w pierwszej połowie i zyskała przewagę. Jednak w drugiej połowie coś poszło źle i finalnie to goście schodzili z uśmiechem na twarzy z boiska.

Momenty były
13 GOL! 1:0– precyzyjne uderzenie z 16. metra Doktora, po którym piłka wpadła do siatki.
29 – sytuacji sam na sam nie wykorzystał M. Czaja.
38 GOL! 2:0 – dośrodkowanie Jajeśnicy z 40. metra, Doktor przejął piłkę i znów wpakował ją do bramki, tym razem główką.
42 – Doktor po raz kolejny główkował, ale niecelnie.
52 GOL! 2:1 – bramkarz gospodarzy pomylił się i błąd ten idealnie wykorzystał M. Lichacz.
57 GOL! 2:2 – bramkarz Laskovii faulował i sędzia odgwizdał rzut karny, który bezbłędnie wykonał Gryglak.
78 GOL! 2:3 – indywidualna akcja Milona zakończona sukcesem.

Aneta Opyd
 

Sokół Słopnice – Babia Góra Lipnica Wielka 6:1 (2:0)
1:0 P. Nowak (Grucel) 1
2:0 F. Nowak (P. Nowak) 38
3:0 Jasica (F. Nowak) 51
3:1 Wontorczyk (Kucek) 55
4:1 P. Nowak 75
5:1 P. Nowak 81
6:1 P. Nowak (K. Franczak) 87
Sokół: Łazarczyk – Więcek (69 K. Franczak), Hutek, Smoleń, Gros, Kordeczka (65 P. Franczak), Tomera (57 Dariusz. Porębski), P. Nowak, P. Grucel, F. Nowak, Jasica (Damian Porębski).
Babia Góra: Kucek – Kudzia, Szymusiak, Machajda, Antosiak, P. Lach, Wontorczyk, S. Skoczyk, Stopka, Ignaciak, Kusper.

Otwarcie meczu było bardzo szybkie, już w 37. sekundzie padł pierwszy go, a cały mecz zdecydowanie należał do zespołu z Słopnic.
– Mieliśmy ułatwione zadanie, bo Babia Góra zapomniała wziąć ze sobą kart zdrowia, dlatego na boisko musieli wyjść zawodnicy powyżej 23. roku życia. Pomimo przegranej, chciałbym mocno pochwalić zespół. Na pewno w pozostałych meczach urwie punkty – skomentował spotkanie trener gospodarzy Wojciech Tajduś.

Momenty były
1 GOL! 1:0 – Grucel wypatrzył na boisku P. Nowaka, podał mu futbolówkę, a ten śmiało strzelił wprost do bramki.
25 – P. Nowak podał do F. Nowaka, wycofał piłkę do Tomery, ale ten trafił w boczną siatkę.
28 – Kucek dograł do Wontorczyka, który z 20. metrów trafił obok bramki.
38 GOL! 2:0 – dwójkowa akcja bliźniaków: P. Nowak posłał długą po ziemi do F. Nowaka, a ten piekielnie silnym uderzeniem zdobył drugiego gola.
43 – mocne uderzenie Grucla minimalnie obok bramki.
51 GOL! 3:0 – F. Nowak zagrał prostopadłą piłkę do Jasicy, ten położył bramkarza i strzelił do pustej bramki.
55 GOL! 3:1 – szybka odpowiedź przyjezdnych: Kucek podał do Wontorczyka, a ten bezbłędnie trafił w siatkę.
75 GOL! 4:1 – P. Nowak wygrał pojedynek na skrzydle z obrońcą gości i zdobył kolejnego gola dla swojej drużyny.
81 GOL! 5:1 – bramkarz źle wybił piłkę, przejął ją P. Nowak i strzelił do pustej bramki.
87 GOL! 6:1 – długie zagranie K. Franczaka do P. Nowaka, ten strzałem z 16. metrów trafił prosto w okienko.

Aneta Opyd
 

Zalesianka Zalesie – LKS Szaflary 1:1 (0:0)
1:0 samobójcza 51
1:1 M. Rusnak (Żuk) 60 głową po rożnym
Szaflary: Kowalczuk – K. Kantor, Baboń, Topór, M. Rusnak, Pawlikowski, Gałdyn, Mrowca, P. Kamiński (85 Gruszka), F. Kamiński, Lubelski (55 Żuk)

 Niewątpliwie pierwszoplanową postacią podczas tego spotkania był bramkarz Zalesianki. Mimo dużej ilości świetnych okazji Szaflar, golkiper gospodarzy dwoił się i troił zapewniając drużynie punkt w tym meczu. Pechowo rozpoczęła się do tego dla przyjezdnych druga odsłona. Bramka samobójcza zmusiła do gonienia wyniku, a na trafienie na wagę trzech oczek zabrakło już czasu.
- Piłkarsko byliśmy lepsi od przeciwnika. Stwarzaliśmy znacznie więcej okazji, przez co możemy czuć niedosyt wracając do domu. Był to mecz twardej walki, niekoniecznie miły dla oka, my pokazaliśmy kolejny raz charakter podnosząc się po stracie bramki i walcząc o zwycięstwo do końca. - podsumował trener Szaflar Michał Kantor.

Momenty były:
32 - Sam na sam napastnika Szaflar broni bramkarz. Dobitka z głowy również zatrzymana przez golkipera Zalesianki.
51 – GOL 1:0! Długie podanie od bramkarza przechodzi pod pole karne gości. Niefortunna próba wybicia obrońcy kończy się trafieniem samobójczym.
60 – GOL 1:1! Żuk posyła dośrodkowanie z narożnika boiska. Walkę w powietrzu wygrywa M. Rusnak i lokuje piłkę w siatce.
78 – Kolejne sam na sam wybronione przez świetnie dysponowanego bramkarza gospodarzy.
84 – Zawodnik Zalesianki ogląda drugą żółtą kartkę w spotkaniu po faulu na Baboniu. Szaflary ostatnie minuty zagrają w liczebnej przewadze.
85 – Nieudana próba minięcia bramkarza gospodarzy. Ten nie dał się zaskoczyć i wyłapał futbolówkę sprzed nóg rywala.

Huragan Waksmund – Jarmuta Szczawnica 0:2 (0:1)
0:1 Urban (Czubiak) 38 po rożnym
0:2 J. Pietrzak 47
Huragan: Byrnas – Morozowicz, J. Mroszczak, Pawlik, Szeliga, Zubek, D. Handzel, Kowal, Kołodziejczyk, Kamiński, Rogal (46 Bryja)
Jarmuta: Gołdyn – Ziemianek, Mlak, Czubiak, M. Bobak, Jurek, Kuziel, J. Pietrzak, Zagata (56 Weber), Janc (56 Słowik), Urban (82 Zachwieja)

 Huragan tanio skóry nie sprzedał i w pierwszej połowie nie pozwalał Jarmucie na zbyt wiele. Gospodarze co prawda nie mieli klarownej okazji ale zdołali postraszyć lidera ligi. Jarmuta sytuacje stwarzała głównie skrzydłami, bardzo aktywni Zagata i Janc sprawdzali czujność obrony dograniami z bocznych sektorów. Jedyna bramka w tej odsłonie padła natomiast po stałym fragmencie gry. W podbramkowym zamieszaniu piłka odnalazła Urbana, a ten z zimną krwią zamienił szansę na gola.
 Druga połowa rozpoczęła się obiecująco dla gości. Pierwszy bardzo efektowny strzał po gwizdku w wykonaniu J. Pietrzaka dał Jarmucie dwubramkowe prowadzenie. Lider do końca meczu kontrolował boiskowe wydarzenia długo utrzymując się przy piłce. Huragan przed stratą kolejnych goli w dużej mierze ratował Byrnas.

Momenty były:
3 – Janc z lewej strony pola karnego zszedł do środka i oddał strzał po bliższym słupku. Byrnas paruje za linię końcową.
15 – Długa piłka od Byrnasa przechodzi linię obrony i ląduje w polu karnym. Nabiegający Pawlik z pierwszej piłki uderzył odważnie ale obok lewego słupka.
25 – Janc wpada w pole karne po czym zgrywa do Kuziela. Ten odgrywa do Zagaty, któremu zabrakło centymentrów żeby zamknąć okazję.
27 – Zagata płasko z prawego skrzydła na ósmy metr od bramki. Futbolówka trafia do niepilnowanego Kuziela, który strzela zbyt lekko by pokonać Byrnasa.
31 – Dobre wyjście z bramki Byrnasa utrudniło Jancowi sytuację strzelecką. Odbitą od bramkarza piłkę wybija obrona.
38 – GOL 0:1! Kuziel dorzuca z narożnika mocną piłkę. W zamieszaniu Czubiak wygrywa przebitkę, a ta trafia do Urbana. Pewny mierzony płaski strzał wpada do siatki.
47 – GOL 0:2! Przepiękna bramka! J. Pietrzak uprzedził obrońcę i z impetem huknął z powietrza na 20 metrze od bramki. Piłka od słupka zatańczyła w sieci.
68 – Po dośrodkowaniu z prawej flanki piłka wpada pod nogi Webera na piątym metrze. Ten nie trafił jednak czysto i Byrnas spokojnie broni.
79 – Ziemianek przymierzył na linii szesnastki. Byrnas przerzuca z trudem futbolówkę nad poprzeczką.
80 – Przebojowa akcja Webera zakończona podaniem w pole karne do Urbana. Kolejny raz Byrnas ratuje swój zespół po groźnym strzale.
83 – Błąd wybicia Byrnasa mógł skończyć się stratą gola. Na szczęście dla gospodarzy J. Pietrzak nie trafił czysto przy wykończeniu.

Krzysztof Kościelniak; zdjęcia Krzysztof Garbacz