III liga: Starcie z Izraelczykami przyjemne dla oka

W pierwszej połowie trzykrotnie Izraelczycy bliscy byli zdobycia gola, ale bramkarz Podhala zaprezentował świetną formę. Hapoel Katamon okazał się być szybką drużyną, ale jednak niedokładną w swoich podaniach, przez co ich szanse na wygraną malały.

W drugiej połowie Podhale atakowało z mniejszym animuszem. Była to zdecydowanie gorsza połowa, pełna chaosu. Jeden poważniejszy błąd został niestety perfekcyjnie wykorzystany przez przeciwników i zdecydował o końcowym wyniku.

– Po tym meczu znowu pewna grupa testowanych poszła do odsiania. Po rozmowach z trenerem, stwierdziliśmy, że lepiej sprawdzać nowych zawodników z mocnym przeciwnikiem. Nie przejmujemy się za bardzo wynikiem tego spotkania – stwierdził Arkadiusz Marczyk.

Momenty były:
18 – groźny strzał Barbusa z prawej strony boiska, z linii pola karnego – długi strzał, ale piłka poleciała nad bramką.
45 – dwójkowa akcja Hruszki z Potońcem: Potoniec w polu karnym strzelił z impetem, ale futbolówka powędrowała obok poprzeczki.
53 GOL! 0:1 – z prawej strony bramki kąśliwy strzał w długi róg, piłka musnęła nogi jednego z napastników i wpadła do bramki, tuż przy słupku.
77 – Mizia podał do Palonka na pole karne, ale ten przeniósł piłkę nad poprzeczkę.
82 – Mrówka trafił z 10. metrów w głowę bramkarza przeciwników.

NKP Podhale Nowy Targ – Hapoel Katamon Jerusalem 0:1 (0:0)
Podhale: Pieszek (45 Szukała) – testowany 1 (45 testowany III), Mączka (45 testowany IV), Lepiarz (60 Mączka), Barbus (45 Tonia), Dynarek (60 testowany V), testowany II (45 Mianowany), Hruszka (60 testowany VI), Zapotoczny (45 Mizia), Palonek (45 Mrówka), Potoniec (60 testowany VII).

Aneta Opyd