08.12.2009 | Czytano: 2230

Jak na zachodzie (+duzo zdjęć)

W hali nowotarskich Gorców rozegrano drużynowe mistrzostwa powiatu nowotarskiego w tenisie stołowym dla uczniów uczęszczających do szkół ponadgimnazjalnych. Wśród dziewcząt triumfowały uczennice Zespołu Szkół z Krościenka, a rywalizację męską wygrali podopieczni Wojciecha Tischnera z I LO im. Seweryna Goszczyńskiego z Nowego Targu.

Goszczyński ma ostatnio świetną passę. W ubiegłym tygodniu na najwyższym stopniu podium stanęły dwa zespoły koszykarskie – dziewcząt i chłopców. – Jest jak na zachodzie. Najlepsi sportowcy, wybierają najlepszą szkołę. Biją się, by się w niej uczyć – śmiał się Wojciech Tischner, ale coś jest w tym prawdy. Trzeźwo myślący uczniowie doskonale sobie zdają sprawę, że nie tylko umięśnienie, ale także (nawet na pewno) wiedza będzie im w przyszłości potrzebna. Sportowcem nie jest się zawsze.

Męski finał był już znany przed rozpoczęciem zmagań. W zespołach finalistów – I LO i Zespół Szkół Technicznych – występowali zawodnicy, którzy na co dzień trenują w Gorcach. Liczono, że ten pojedynek dostarczy sporo emocji i zakończy się w pięciu pojedynkach. Pierwszy bój Mikołaja Kierskiego z Tomkiem Klockiem potwierdzał taki scenariusz. Mikołaj po pieciosetowym boju odszedł zwycięski od stołu. Kolejne jednak pojedynki były już bez historii Szymon Kierski, który miał osobistego lekarza odnowy biologicznej, w trzech setach rozprawił się z Mateuszem Wawrzonem, a potem debel postawił kropkę nad „i”. „Lekarka” co prawda wypierała się ze swojej działalności, ale było to przed meczem. Miała zapewne obawy, by nie posądzić ją o złe przygotowanie zawodnika do meczu. Chociaż zaprzeczała niezbyt przekonywująco. Zresztą na jednym ze zdjęć widać, że zasiada w sztabie I LO i ...tego się już nie wyprze. Potem po każdym secie, razem z trenerem, unosili kciuk do góry, informując o kolejnej wygranej Szymona. Żarty, żartami, ale widać, że sportowcy to ludzie z poczuciem humoru, nawet przed ważnymi spotkaniami.

Trzecie miejsce przypadło drużynie Tomka Wolskiego, który celuloidową piłeczkę odbija od najmłodszych lat. Przez długie lata reprezentował Gorce, teraz gra w Orkanie Nowy Targ. Z rakietką nie może się rozstać. Pracuje w Zespole Szkół nr 1w Nowym Targu i wciela uczniom elementy pingpongowej sztuki. Przed turniejem nie był pewien czy jego drużyna znajdzie się na „pudle”. – W czwórce powinni się znaleźć – mówił. Chłopcy zrobili mu miłą niespodziankę. Oby więcej takich. Niestety na profesjonalistów zabrakło umiejętności i do zawodów rejonowych nie awansowali. Tylko dwa pierwsze teamy dostąpiły tego zaszczytu.

Rywalizacja dziewcząt nie była już tak frapujące z punktu widzenia szkoleniowego. Tenisistki z Krościenka były faworytkami i nie zawiodły, bo już od lat można je spotkać przy tenisowych stołach. Podobnie jak zawodniczki z Zespołu Szkół z Rabki, które w Naprawie odbijają piłeczkę.

Dziewczęta:
1. Zespół Szkół Krościenko ( Paulina Romanek, Dorota Kowalczyk, Agata Rozmus),
2. Zespół Szkół Rabka Zdrój ( Marzena Turek, Anna Święchowicz),
3. Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego Nowy Targ (Anna Ślimak, Elżbieta Harkabuz, Anna Hornik).

Chłopcy:
1. I LO Nowy Targ (Mikołaj Kierski, Szymon Kierski, Jakub Czyszczoń),
2. Zespół Szkół Technicznych (Tomasz Klocek, Mateusz Wawrzon, Adrian Bukowski), Zespół Szkół nr 1 Nowy Targ ( Piotr Pietraszek, Przemysław Brzyzek).

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski


Komentarze







reklama