06.03.2017 | Czytano: 1251

Turniej siatkówki na śniegu w Białce Tatrzańskiej

Tegoroczna edycja Pucharu Polski w siatkówce na śniegu przeszła do historii. Wśród Pań najlepsza okazała się para Bębenek/Gnyś, z kolei w turnieju męskim bezkonkurencyjni okazali się młodzieżowi reprezentanci Polski – Paszkowski/Lewicki.

W turnieju kobiet do gry przystąpiło ostatecznie osiem par, więc postawiano na rozgrywanie zawodów systemem brazylijskim. Jego zalety wykorzystał między innymi duet Patryarcha/Dzikowska, który mimo porażki z Adrianną Gaś oraz Natalią Krzempek zdołał awansować do wielkiego finału. W małym finale zwyciężczynie pierwszego turnieju o Puchar Polski w siatkówce – Gaś/Krzempek okazały się lepsze od pary Bałdys/Szajer.


W turnieju męskim, w niedzielę do rozegrania były w sumie cztery spotkania. W obu półfinałach młodzi gniewni Kaszewiak/Krzyżanowski oraz Paszkowski/Lewicki pokonali bardziej doświadczonych – Ciułę/Szczepanika oraz Kiniorskiego/Kołodziejczyka. W meczu o brązowy medal lepsi okazali się Karol Szczepanik i Paweł Ciuła, z kolei w wielkim finale bezkonkurencyjni okazali się Maciej Paszkowski/Mateusz Lewicki, którzy wreszcie zagrali na miarę oczekiwań oraz potencjału, którym dysponują.


- Kluczem do naszego zwycięstwa w tym turnieju była zdecydowanie mniejsza liczba błędów własnych, niż podczas turnieju w Wiśle czy Szpindlerowym Młynie w Czechach. Rywalizacja w turniejach siatkówki na śniegu jest dla nas zdecydowanie trudniejsza, niż gra na piasku. Przeciwnikiem są nie tylko rywale po drugiej stronie siatki, ale także warunki atmosferyczne czyli temperatura, silny wiatr oraz niskie temperatury – powiedział Mateusz Paszkowski po zakończeniu finałowego starcia.


-Atmosfera, cała otoczka turnieju były naprawdę kapitalnie. Organizacyjnie turnieje Snow Volley stały na wysokim, równym poziomie. Gra w takiej scenerii, jak ta w Białce Tatrzańskiej, przy stoku i w otoczeniu gór robiła niesamowite wrażenie. Dlatego jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy dołożyć swoją grą cegiełkę do sukcesu turnieju. Jeżeli tylko będziemy mieli okazję, to z całą pewnością za rok przyjedziemy zagrać w zawodach Pucharu Polski w siatkówce na śniegu – zakończył Maciej Lewicki.


Organizatorzy przygotowali sporo atrakcji dla kibiców. Przeprowadzony został konkurs zagrywki do celu, oraz cieszącej się sporą popularnością „Dzikiej bomby”. Co kryje się pod tą niecodzienną nazwą? Trzeba 10 razy okręcić się wokół wbitej do śniegu kija, a następnie dobiegnięcie do celu, który znajduje się po drugiej stronie boiska.

 

Zobacz też relację z pierwszego dnia turnieju i obszerną galerię zdjęć autorstwa Michała Adamowskiego



Wyniki turnieju mężczyzn:
Półfinał: Kaszewiak/Krzyżanowski – Kiniorski/Kołodziejczyk 21:18
Półfinał: Ciuła/Szczepanik – Paszkowski/Lewicki 13:21
Mecz o trzecie miejsce: Kiniorski/Kołodziejczyk – Ciuła/Szczepanik 16:21
Finał: Kaszewiak/Krzyżanowski – Paszkowski/Lewicki 15:21

Wyniki turnieju kobiet:
Gaś/Krzempek – Hankus/Toborek 21:5
Bębenek/Gnyś – Patryarcha/Dzikowska 15:21
Niedośpiał/Szromnik – Olipra/Jaszkowska 3:21
Żebrowska/Kosobucka – Bałdys/Szajer 14:21
Gaś/Krzempek – Patryarcha/Dzikowska 21:12
Olipra/Jaszkowska – Bałdys/Szajer 15:21
Hanus/Toborek – Bębenek/Gnyś 14:21
Niedośpiał/Szromnik – Żebrowska/Kosobucka 13:21
Patryarcha/Dzikowska- Żebrowska/Kosobucka 21:13
Bębenek/Gnyś – Olipra/Jaszkowska 28:26
Półfinał: Bałdys/Szajer – Patryarcha/Dzikowska 18:21
Półfinał: Gaś/Krzempek – Bębenek/Gnyś 21:23
Mecz o trzecie miejsce: Bałdys/Szajer – Gaś/Krzempek 17:21
Finał: Bębenek/Gnyś – Patryarcha/Dzikowska 21:11

 

 

 

mat. prasowy organizatora

 

 

 

Komentarze







reklama