06.03.2016 | Czytano: 1272

Podhale w finale, Wiatr poza nim

W Trzebini i Mrzeżynie rozegrano półfinałowe turnieje o mistrzostwo Polski juniorek w unihokeju. Awans do turnieju finałowego wywalczyły dziewczęta z MMKS Podhale. Nie udało się unihokeistkom z Ludźmierza.

Nowotarżanki występowały w Trzebini i pierwszego rywala połknęły. Rówieśniczki z Babimostu ani przez moment nie postawiły się góralkom, bo też nie miały po temu argumentów. Podopieczne Arkadiusza Pysza przewyższały rywalki w każdym elemencie unihokejowej sztuki.

Już w drugim spotkaniu Podhalanki zapewniły sobie awans do turnieju finałowego. Wygrały wysoko pierwszą tercję ze Zbąszyniem, a później spokojnie kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie.

W ostatnim meczu zmierzyły się z gospodyniami i… - Szczęście, po meczu walki, było przy rywalkach – mówi trener Podhala, Arkadiusz Pysz. - Zajęliśmy drugie miejsce i awansowaliśmy do finału. Zrobiliśmy spory krok do przodu, bo ta ekipa trzy lata temu w juniorach młodszych odpadła w półfinale. Dziewczyny fajnie zagrały. Młody zespół, ale podołał zadaniu. Wszystko jeszcze przed mim. Teraz czeka nas pięć tygodni wytężonej pracy, by dobrze przygotować się do rozstrzygającej rozgrywki. Wyjazd na turniej był współfinansowany przez Urząd Marszałkowski.

Unihokeistki z Ludźmierza rozpoczęły turniej od porażki w dogrywce. To było zacięte spotkanie, pełne niespodziewanych zwrotów. Dwukrotnie prowadziły gdańszczanki, ale za każdym razem podopieczne Artura Kasperka doprowadzały do wyrównania. W 68 minucie i 27 sekundzie Polańska zadała decydujący cios góralkom.

Również w meczu „o wszystko” przegrały z Jedynką Trzebiatów, a zdecydowała o tym słaba skuteczność w grze w przewagach. Na otarcie łez w ostatnim meczu ograły Juniora.

-Piątkowe spotkanie z Energą było kluczowe – mówi trener Wiatru, Artur Kasperek. – Niestety przegraliśmy go w samej końcówce dogrywki. Szkoda, bo awans był bardzo blisko. Zabrakło szczęścia w dogrywce. Straciliśmy gola w dość dziwny sposób. Piłeczka po strzale jednej z rywalek odbiła się od bandy zza bramką i wyszła przed nią z drugiej strony. Bramkarska nie zdążyła się przemieścić. Ostatnią szansą była wygrana z Jedynką. Tylko zwycięstwo przedłużało nasze nadzieje na awans. Dziewczyny rozegrały dobre spotkanie, zagrały z wielkim zaangażowaniem i wolą walki. O porażce zdecydowały gry w przewadze. Mieliśmy siedem przewag i zdobyliśmy tylko jedną bramkę, przeciwniczki trzy razy grały w liczebnej przewadze i dwie wykorzystały. Ostatni mecz z Juniorem był już o pietruszkę. Bez znaczenia. Pewnie wygraliśmy i zajęliśmy trzecie miejsce w turnieju. Niemniej dziewczyny rozegrały dobry turniej.

MMKS Podhale Nowy Targ – Fenomen Babimost 13:2 (5:1, 4:0, 4:1)
Bramki dla Podhala: Buczek 5, Fryźlewicz 3, Osmala 2, Pysz, Cebula, Pudzisz.
MMKS Podhale: Tomczyk (Niemiec) – Fryźlewicz, Kowalczyk, Słowakiewicz, Jałoszyńska, Krzystyniak, Pysz, Cebula, Mamak, Gajewska, Buczek, Pudzisz, Majerczak, Osmala. Trener Arkadiusz Pysz.

Energa Olimpia Osowa Gdańsk – Wiatr Ludźmierz 3:2 D (1:0, 1:1, 0:1; 1:0)
Bramki dla Wiatru: Węgrzyn, Grela.
Wiatr: K. Jachymiak (A. Dynda) – Gruszczak, Węgrzyn, Podczerwińska, Al. Jachymiak, J. Ulman, Grela, Panek, Truty, Banach, Chowaniec. Trener Artur Kasperek.

MMKS Podhale Nowy Targ – MOS Zbąszyń 6:2 (4:1, 0:0, 2:1)
Bramki dla Podhala: Krzystyniak, Kowalczyk, Cebula, Pysz, Osmala, Buczek.

Jedynka Trzebiatów – Wiatr Ludźmierz 8:6 ( 2;1, 3:2, 3:3)
Bramki dla Wiatru: Grela 2, Panek, Podczerwińska, J. Ulman, M. Ulman.

Wiatr Ludźmierz – Junior Kębłowo 6:4 (3:0, 1:2, 2:2)
Bramki dla Wiatru: Truty 3, Węgrzyn, Grela.

MMKS Podhale Nowy Targ - PUKS Trzebinia 2:3 ( 1:2, 0:0, 1:1)
Bramki dla Podhala: samobójcza, Buczek.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama