Enduro/Trial/ATV
Kolejny rekord Błażusiaka
- Ten człowiek jest niesamowity. Chyba spadł z kosmosu. „Taddy” Perfect – wykrzykiwali komentatorzy telewizji internetowej, którzy w Las Vegas śledzili kolejny niewiarygodny wyczyn Tadeusza Błażusiaka. Nowotarżanin po raz kolejny wpisał się do księgi rekordów, zapisując się złotymi zgłoskami w historii sportu motocyklowego.
Taddy Perfect !
- Krzyczą tytuły w amerykańskich mediach, po szóstej jego wygranej w mistrzostwach Ameryki. Czyli wygrał wszystkie rundy, które były do wygrania. – Jak takiego gościa nie podziwiać. Jak tego Polska ma się nie kochać! – wrzeszczeli komentatorzy.
On... i długo nic
Dla obserwatorów mistrzostw Ameryki Północnej w endurocrossie brak jest już przymiotników na określenie fenomenu, jakim jest nowotarżanin Tadeusz Błażusiak. Do tego przyznają się telewizyjni komentatorzy. Robi na trasach, co żywnie zapragnie.
Popis jednego aktora
Portale internetrowe przed startem do czwartej rundy mistrzostw Ameryki w Endurocorssie zastanawiały się, czy jest ktoś w stanie pokonać Tadeusza Błażusiaka. Czy jest ktoś stanąć mu na drodze do trzeciej korny Ameryki? Fachowcy, zabierający głos w tym temacie, zdecydowanie stawiali na Polaka. On sam również dał w Ontario negatywną odpowiedź.
Gudbaj drugim wicemistrzem Słowacji(+foto)
Sverepec był miejscem ostatniej eliminacji międzynarodowych mistrzostw Słowacji z motocrossie. Była to niezwykle ważna runda dla Patryka Gudbaja. Zakopiańczyk, by myśleć o miejscu na „pudle”, musiał ukończyć wyścigi w pierwszej dziesiątce. Zadanie wykonał z nawiązką i na jego szyi zawisł brązowy medal mistrzostw Słowacji.
Padła fura
„Najlepszych w świecie motocyklowych offreadowców czeka brutalny test. Człowiek i maszyny przejdą niepowtarzalny test w nowej inicjatywie Dana Browna” – tak reklamowały amerykańskie portale internetowe jedno z największych przedsięwzięć w endurocrossie, Kenda Knockout Tennessee, promowany przez Monster Energy.
Genialny Błażusiak
Amerykańskie media piszą: „Tego geniusza nie da sie pokonać. On jest niesamowity, potrafi wszystko, a do tego niezwykle odporny psychicznie”. Te opinie pojawiły się na portalach internetowych, po kolejnym sukcesie nowotarżanina Tadeusza Błażusiaka. W Pepsi Coliseum Indianapolis, w trzeciej eliminacji mistrzostw Ameryki, kolejny raz zapędził konkurencję w kozi róg. Po raz trzeci stanął na najwyższym stopniu podium, robiąc kolejny krok na drodze po trzecią mistrzowską koronę.
Na Błażusiaka nie ma mocnych
Na nowotarżanina Tadeusza Błażusiaka nie ma mocnych. Czego się tknie w sporcie motorowym zamienia na złoto. Sukcesy mu się nie znudziły i w każdym starcie udowadnia, że konkurencja nie dorasta mu do pięt. Z soboty na niedzielę zrobił kolejny krok w drodze po trzecią koronę mistrza Ameryki w endurocrossie. Wygrał drugą eliminację w Comcast Arena, Everett Waszygtnonie, dublując rywali.
Kozak na motocyklu
- Nie skreślałbym go z walki o zwycięstwo. To kozak, który nigdy nie odpuszcza. Będzie walczył do samego końca. Startowałem z nim w Erzbergrodeo i dwie godziny po nim dotarłem do mety. To zostałeś w „blokach startowych”? Przecież dwie godziny trwał wyścig? Ale tylko dla Błażusiaka – to dialog jaki przeprowadzili komentatorzy ESPN America podczas X Game 17, gdy w finałowym biegu nowotarżanin, Tadeusz Błażusiak zamknięty został na pierwszym łuku.
Stachoń drugi w mistrzostwach Słowacji
Na torze w Vislanka rozegrano czwarta rundę międzynarodowych mistrzostw Słowacji w motocrossie. Na starcie stanęli jeźdźcy z Bułgarii, Czech, Słowacji, Ukrainy, Węgier i Polski. Świetnie w klasie MX junior 125 zaprezentował się Jan Stachoń Tutoń. Etatowy dotychczas medalista Patryk Galica Gudbaj miał upadek i nie ukończył wyścigu.