07.06.2013 | Czytano: 2796

Dar wdzięczności (+zdjęcia)

Zmieniło się w Podhalu. Oj zmieniło. Dodajmy na lepsze. Różnie w tym klubie bywało z szacunkiem dla innych. Byliśmy ( jeszcze jesteśmy) mistrzami świata w obrzucaniu się błotem. Kobieta próbuje z tym walczyć i zmieniać wizerunek klubu.

Od początku swego panowania zaskakuje – życzliwością, otwartością, zjednując tym ludzie. Swoimi pomysłami zaraża innych. Dzisiaj zorganizowała zakończenie sezonu 2012/13. Na płycie lodowiska podziękowała wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego, że 80 – letni KS Podhale jeszcze istnieje i może w miarę funkcjonować normalnie. Taki gest pani prezes spotkał się z ogólną aprobatą. Galę zaszczyciło ponad 150 osób, a nie wszyscy mogli się zjawić, bo wielu zatrzymały obowiązki. 

- Jestem wzruszona, że tak duża liczba odpowiedziała na nasze zaproszenie – powiedziała Sportowemu Podhalu prezes Podhala, Agata Michalska. – Wszystkim ludziom dobrej woli podziękowaliśmy skromnym darem, statuetkami. Nie wszyscy je odebrali. Jak widać sporo ich jeszcze zostało, ale każda trafi do właściciela. Nie osiągnęliśmy sportowego sukcesu jakim miał być awans do ekstraligi, ale wszyscy przy nas byli. Dzielili z nami radości i smutki. Dziękujemy im za to, że są z nami. Zarząd pracował z pełnym zaangażowaniem, z pełną dyspozycyjnością. Staraliśmy się robotę wykonywać dobrze, ale nasi sponsorzy i partnerzy dali dużo więcej. To byli ludzie dobrej woli, którzy wspomagali nas nie tylko finansowo, ale także dobrym słowem. Dzięki nim klub mógł normalnie funkcjonować i jeszcze spłacać zaległości. Przez cały rok dodawali nam wiary, że nasza praca nie jest bezcelowa. To powodowało, że chciało się chcieć. Dzięki nim wszystko szło do przodu i za to im dzisiaj jesteśmy wdzięczni. W takiej formie wrażamy naszą wdzięczność.

Tekst i zdjęcia Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama