04.12.2012 | Czytano: 1905

Porażka z Wawelem(+zdjęcia)

Nie sprostali rywalowi siatkarze TS Podhalańskiego w sobotnim szlagierze IV ligi. Na własnym parkiecie podejmowaliśmy WKS Wawel Kraków i jak się okazało drużyna ta zapisze się w wąskim gronie klubów, które pokonały górali na własnym terenie.

Mecz zapowiadał się bardzo ciekawie. I w istocie taki się okazał. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne było aż pięć setów, a w czterech z nich walka toczyła się do ostatnich piłek. 

Gra mogła się podobać licznie zgromadzonej publice. Zagrywki z wyskoku, dynamiczne ataki i widowiskowe obrony. Zagraliśmy dobry mecz, lecz nie bardzo dobry, zabrakło przysłowiowej iskry. W mojej ocenie w kluczowych przegranych dla nas fragmentach na tle przeciwnika zabrakło w niewielkim stopniu, ale po równo: zagrywki, przyjęcia, a w konsekwencji skuteczności w atakach ze skrzydeł. Żałuje również ze nie potrafiliśmy uruchomić w odpowiednim tempie ataku ze środka, bo to mogłoby załatwić sprawę. Gorycz porażki pozostaje, tym większa ze prowadziliśmy tuz przed końcówkami przegranych dla nas setów- pierwszego i trzeciego, a wygranie tie-breaka dawało nam fotel lidera. Tak się jednak nie stało. Nie będziemy płakać nad rozlanym mlekiem, trudno mamy nad czym pracować. Gra w tym roku stoi na wysokim poziomie w wykonaniu 4-5 zespołów i te słowa potwierdza tabela. My zapowiadamy walkę do ostatniej piłki, a już w najbliższą sobotę "gryźć parkiet" będziemy na ciężkim wyjazdowym meczu w Tuchowie.

TS PODHALAŃSKI Czarny Dunajec - WKS WAWEL Kraków 2 : 3 (23:25, 25:19, 21:25, 26:24, 6:15)
TS Podhalański Czarny Dunajec: Bulanda, Augustyniak, Gut, Grzybacz, Mrożek, Kroma, Leja, Łowas, Majewski, Dziedzic, Kudasik, Kapuściak

Tekst Karol Majewski - kapitan

Komentarze







reklama