- We wrześniu najprawdopodobniej pójdę do wojska. Decyzja należy do mnie, nikt mnie do niej nie zmuszał. Jeszcze nie jestem na sto procent przekonany, ale mam jeszcze czas do zastanowienia… Nie ma co ukrywać, że dzięki temu będą mi przysługiwały wszelkie świadczenia i odniosę korzyści finansowe. Tak to wygląda, że jakoś trzeba się utrzymać – tak mówił w sierpniu.
Słowo stało się ciałem. Na przysięgę wojskową do Poznania przybyła liczna rodzina Polaczyków wraz z przyjaciółmi. Uroczystość na zdjęciach utrwaliła mistrzyni świata Maria Ćwiertniewicz.
Tekst Stefan Leśniowski