Przeciwnikiem lidera nowosądeckiej V ligi były tym razem zespoły niższych klas z Podhalańskiego Podokręgu: Bystry Nowe Bystre (B klasa) i Wiatr Ludźmierz (A klasa). Różnica klas rozgrywkowych, jaka dzieli rywali została potwierdzona na boisku. Zakopiańczycy rozgromili A klasowca z Ludźmierza 10-1 i wygrali też wysoko z Bystrym 8-4. Same wyniki nie dały jeszcze odpowiedzi, w jakiej aktualnie formie są podopieczni trenera Bartłomieja Walczaka. Były momenty, w których lider nowosądeckiej VI ligi spisywał się bez zarzutu, ale nie brakowało też sytuacji, w których zawodnicy KS Zakopane popełniali proste błędy, które rywale wykorzystali. Tak było niewątpliwie w spotkaniu z Bystrym. Trzeba jednak dodać, że trenowana przez Macieja Ejsmonda drużyna Bystrego pozostawiła po tym sparingu jak najlepsze wrażenie szczególnie na tle wyżej usytuowanego w hierarchii piłkarskiej Wiatru Ludźmierz.
KS Zakopane przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczął już 10 stycznia i do tej pory zdążył rozegrać sparingi z zespołami różnych klas. Pierwszy z liderem śląskiej III ligi Rozwojem Katowice przegrany 0-5. Kolejne mecze KS Zakopane zagrało ze słowackimi IV ligowcami Wysokie Tarty Stary Smokowiec wygrywając 4-2 bramki: Stępień, Leniewicz, Kłosowski, Walczak-Wójciak i z A klasowym Turbaczem Mszana Dolna przegrywając 1-2 bramka Walczak-Wójciak.
Kolejny sparing nasza drużyna rozegrała też na sztucznej trawie, ale w Tylmanowej z III ligowym Lubaniem Maniowy remisując 2-2. Bramki w tym meczu dla KS Zakopane zdobyli: Frasunek i Walczak-Wójciak.
Dwa następne sparingi zakopiańczycy znowu rozegrali na boisku COS oba zwycięskie po 4-2 z Porońcem Poronin i Watrą Białka Tatrzańska. Bramki dla KS Zakopane w tych meczach strzelili: z Porońcem: Babicz 2, Walczak-Wójciak, Wesołowski, a z Watrą: Kłosowski, Leniewicz, Drabik, Karkoszka.
W ostatnich sparingach z Bystrym bramki dla zakopiańczyków strzelili: Kłosowski 3, Stępień, Serafin, Brzeziński, Leniewicz, samobójcza, z Wiatrem: Wesołowski 3, Leniewicz 2, Walczak-Wójciak, Kłosowski, Brzeziński, Babicz, samobójcza.
Jak już wspomnieliśmy piłkarze KS Zakopane przygotowania do rundy rewanżowej w nowosądeckiej V lidze, w której są liderem rozpoczęli 10 stycznia. Jak to u podhalańskich piłkarzy bywa frekwencja na pierwszych zajęciach była słaba sięgała nie więcej niż 30 procent. Oczywiście lepiej jest na sparingach i dlatego trener Bartłomiej Walczak jak zwykle gra ich w okresach przygotowawczych dużo. Teraz warunki do ich rozgrywania w Zakopanem są dobre, bo przecież COS dysponuje świetny obiektem ze sztuczną trawą i oświetleniem. Barierą dla zakopiańczyków niestety są koszty. Ale nie tylko to martwi trenera Walczaka. Jego drużyna rozgrywa mecze na równym świetnym boisku a ligowa rzeczywistość znacznie odbiega od tych standardów. Już pierwszy mecz zakopiańczycy mają wyznaczony na 1 kwietnia z Dobrzanką w Dobrej. Boisko Dobrzanki oceniane jest, jako najgorsze z pośród wszystkich boisk nowosądeckich V ligowców.
- To jest nasz problem, bo dotychczas nawet nie trenowaliśmy na naturalnym boisku nie mówiąc już o rozegraniu sparingu - mówi trener Walczak. - To może mieć znaczenie w pierwszych wiosennych spotkaniach. Zawodnicy muszą przestawić się z gry na równej i innej niż naturalna nawierzchni na boiska małe i często nierówne. Gdybym, chociaż mógł potrenować na polach Równi Krupowej w Zakopanem a tu nie ma możliwości, bo zalega tam jeszcze gruba warstwa śniegu. W tej sytuacji trudno dać jednoznaczną odpowiedź na temat stanu przygotowań. Takiej z pewnością nie dają wyniki sparingów, których oczywiście nie lekceważę, ale też nie przeceniam ich znaczenia. Tak my jak i nasi rywale próbujemy w nich różne warianty taktyczne i personalne z ustawieniem poszczególnych formacji. Mam nadzieję, że na ligowe mecze uda się nam wypracować taki skład, który zagwarantuje nam dobre wyniki. Z nowych twarzy w naszym zespole zobaczymy dwu piłkarzy z Glinika Gorlice: Rafała Serafina i Dominika Brzezińskiego. Powrócił do zespołu i solidnie zaangażował się w treningi Łukasz Stępień. Z wypożyczenia do Lubania Maniowy wrócił mój syn Klimek. To są pozytywy. Niestety z niewiadomych powodów przestali trenować: Łukasz Piekarczyk, Andrzej Król i Krzysztof Majewski a trzeba przypomnieć, że byli to piłkarze ze ścisłej kadry zespołu. Szkoda, ale ja nikogo nie błagałem o treningi i grę i nie będę tego robił nadal nawet, jeżeli będzie to dotyczyć najlepszych zawodników.
Warto przypomnieć, że KS Zakopane jest liderem nowosądeckiej V ligi i ma 3 punkty przewagi nad Porońcem Poronin i 4 oczka więcej niż Łosoś Łososina Dolna. Zapewne z tej trójki drużyn wyłonią się dwaj przyszli IV ligowcy, bo tyle zespołów uzyska awans z V do IV ligi. Miejmy nadzieję, że będą to podhalańskie drużyny.
Ryb