Gramy i pamiętamy

Wychowanek Odry Opole niemal całą hokejową karierę związany był z "Pasami" (1964- 1987 roku) i grał z numerem „18”. Koszulka jest zastrzeżona. Żaden hokeista Cracovii nie może występować z takim numerem. Tylko podczas odbywania służby wojskowej, przez dwa sezony (1970-71 i 1971-72) reprezentował barwy wojskowego klubu Legii Warszawa. W ekstraklasie rozegrał 384 mecze, strzelając 165 goli, asystując przy 50. Na ławce kar spędził 247 minut. Uczestniczył w dwóch czempionatach świata seniorów oraz w mistrzostwach Europy juniorów.

- Z przyjemnością przyjęliśmy zaproszenia kolegów z Cracovii – mówi wiceprezes ds. sportowych Old Boys Podhale, Jacek Kubowicz. – Zapewne wybór padł na nas, ze względu na bliskość i klasę, jaką reprezentujemy. Z drugiej strony kilku chłopaków grało z Bogdanem. Wystąpiliśmy wzmocnieni piątka młodych zawodników, którzy świetnie się zaprezentowali, zdobywając gole. W tym meczu nie chodziło jednak o ustanawianie rekordów strzeleckich, ani też walce na śmierć i życie, bo nikt nie chciał ulec kontuzji. To była zabawa i świetne przetarcie przed mistrzostwami Polski. Jeden z etapów przygotowań do czempionatu „starszych Panow” wypadł pomyślnie dla naszego nowego gracza, który wrócił zza wielkiej wody, Tomka Jęknera. Doskonale rozumiał się z kolegami z trzeciej formacji i czterokrotnie wpisał się na listę strzelców. Fajna zabawa zakończyła się przy kiełbasce wspomnieniami o Bogdanie.

Old Boys Cracovia Pany – Old Boys Podhale Nowy Targ 5:11 (1:5, 1:2, 3:4)
Bramki dla Podhala: Jękner 4, Malinowski 2, Koszarek, Zaręba, Trzópek, Puławski, Piotrowski.
Old Boys Podhale: Samolej – Piotrowski, Trzópek, Zaręba, Koszarek, Malinowski – R. Szopiński, Szlachtowski, Kubowicz, Sikora, Ł. Gil – Puławski, Różański, Mizera, Jękner, A. Zych. Coach Józef Batkiewicz.

Tekst Stefan Leśniowski
 Zdjęcie Jacek Kwiatkowski (sportowetempo.pl)