14.11.2011 | Czytano: 1086

IV liga: Spełnione marzenie prezesa Rabiańskiego

Grający prezes Kotelnicy-Watra Białka Tatrzańska Andrzej Rabiański marzył, aby jego drużyna w ostatnim meczu rundy jesiennej wygrała na boisku w Grybowie z Grybovią. I marzenie się spełniło, bo Watra wygrała 2-1. Do tego zwycięstwa w znaczący sposób przyczynił się sam prezes.

Przy stanie 1-1 w doliczonym czasie gry zagrał piłkę z rzutu wolnego do grającego trenera Stanisława Stramy ten odegrał do środkowego napastnika Łukasza Remiasza, który zdobył swojego drugiego gola w tym meczu, ale już zwycięskiego. Według prognozy prezesa Rabiańskiego wygrana w tym meczu bardzo przybliża jego klub w walce o pozostanie w IV lidze, chociaż do rozegrania pozostaje jeszcze cała runda wiosenna.

- Nie ukrywam, że jechaliśmy do Grybowa z założeniem nie przegrania tego meczu i udało się - mówi trener Stanisław Strama. - Nasza wygrana jednak nie była przypadkowa. To my cały mecz prowadziliśmy grę, to my stworzyliśmy więcej sytuacji bramkowych, to nasza drużyna była stroną dominującą w tym spotkaniu. Oczywiście mógłby ktoś powiedzieć, że zwycięstwo zapewniliśmy sobie dopiero w doliczonym czasie gry, tyle, że wcześniej tylko dzięki kapitalnej postawie swojego bramkarza gospodarze nie stracili gola. W pierwszej połowie bramkarz, Grybovii obronił niezwykle groźne strzały Łojka z rzutu wolnego i Zubka a to, co zrobił przy strzale Remiasza było wręcz nieprawdopodobne. My już wznieśliśmy ręce w górę w geście triumfu, ale bramkarz sparował to uderzenie na róg. Gospodarze w pierwszych 45 minutach oddali tylko jeden strzał w kierunku naszej bramki, ale nie mogło być inaczej, bowiem skupili się głównie na obronie. Poza wysuniętym Bałuszyńskim pozostali zawodnicy Grybovii bronili swojej bramki. Przebić się przez taki mur było niezwykle trudno. Gospodarze czekali na kontrę lub na nasz błąd i niestety doczekali się. Grybovia objęła prowadzenie w tym meczu po naszym błędzie w kryciu, co w jeszcze bardziej korzystnym położeniu postawiła zespół gospodarzy, ale i w nas wyzwoliła jeszcze większą aktywność i determinację. Wyrównaliśmy po koronkowej akcji całego zespołu, takiej, którą ćwiczymy na treningach. Łukasz Remiasz został wypromowany na taką pozycję, z której dopełnił tylko formalności. Pomimo, że remis był przecież korzystnym dla nas rezultatem to nasz zespół dążył do wygranej i jak już wspomniałem dopięliśmy swego w 92 minucie spotkania. Dwadzieścia punktów, jakie udało się nam wywalczyć w tej rundzie to może nie szczyt naszych marzeń, ale pozwala jednak na spokojne przygotowania do rundy wiosennej, na optymistyczne spojrzenie na naszą walkę o pozostanie w IV lidze.

Ryb

Komentarze







Tabela - IV liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Wisła II Kraków 10 28
2. Wolania Wola Rzędzińska 11 22
3. Orzeł Ryczów 9 19
4. Bocheński KS 10 18
5. Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 10 18
6. LKS Jawiszowice 10 17
7. Beskid Andrychów 11 17
8. Barciczanka Barcice 11 17
9. Limanovia Limanowa 11 16
10. Watra Białka Tatrzańska 11 16
11. Dalin Myślenice 10 15
12. Lubań Maniowy 11 15
13. Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 10 14
14. Glinik Gorlice 10 12
15. Wierchy Rabka Zdrój 10 9
16. Poprad Muszyna 9 8
17. MKS Trzebinia 10 6
18. Unia Oświęcim 11 4
19. Niwa Nowa Wieś 11 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama