I liga TS: Turbacz wygrał w meczu na szczycie

Rzeczywiście był to mecz na szczycie nie tylko z nazwy, ale i zasługujący na to miano ze względu na dobry poziom, jaki zaprezentowały oba zespoły. Wygrała drużyna odrobinę lepsza w organizacji gry w ataku. Mimo utraty trzech goli na dobre noty zasłużyła defensywa zakopiańczyków. Dwie bramki gospodarze stracili w dość pechowych okolicznościach. Pierwszą, gdy z pola karnego piłkę wybijał Wieczorek, ale trafił nią w kolegę. Odbitą piłkę po koźle natychmiast uderzył Koza i bramkarz KS Zakopane był bez szans na obronę tego strzału. Drugi gol niestety na swoje konto musi zapisać Daniel Weron. Bramkarz zakopiańczyków dobrze wystartował do zagranej w pole karne piłki chcąc uprzedzić piłkarza Turbacza i już miał piłkę w rekach, ale jej nie opanował, co wykorzystał Barda i wpakował futbolówkę do pustej bramki. Trzeciego gola Barda zdobył po indywidualnej akcji w drugiej połowie spotkania w okresie przewagi zakopiańczyków. Do tego meczu oba zespoły przystępowały z kompletem punktów bez straty goli. Zakopiańczycy stracili w tym meczu trzy bramki, ale i goście nie zachowali czystego konta. Ładny lob Artura Gąsienicy Daniela na zakończenie spotkania wylądował w siatce bramki Turbacza.

KS Zakopane – Turbacz Mszana Dolna 1-3 (0-2)
Bramki: Gąsienica Daniel 70 - Koza 19, Barda 20, 54.

Sędziował: Łukasz Królczyk z Nowego Targu.

Zakopane: Weron – Bobrowski, Wszołek, Wieczorek, Kwak, Jaworski, Kuros, Skupień, Włodarczyk, Gąsienica Daniel, Palka, ponadto grali: Kamiński, Łukaszczyk, Ziach, Bafia, Kasperczyk, Okręglak.
Turbacz: Chrustek – Starmach, Łabuz, Szczypka, Nadkański, Wacławik, Rogoziński, Malec, Koza, Barda, ponadto grali: Kowalski, Surzyn.

Ryb