Podhale pod rękę z Akademią Piłkarska 21

- NKP Podhale zostało zaproszone do tego projektu – mówi prezes klubu, Grzegorz Wrona. – Akademia założona została w Krakowie przez dwóch wybitnych piłkarzy, reprezentantów kraju, byłych wiślaków – Mirosława Szymkowiaka i Tomasza Frankowskiego oraz byłego trenera wiślackiej młodzieży, Marka Koniecznego. Projekt ma na celu szkolenie piłkarskie dzieci i młodzieży według najlepszych europejskich wzorców. Swoją bogatą wiedzę chcą przekazać młodym adeptom piłkarskiej sztuki. NKP włączył się do tego projektu. Podczas zawodów szkolnych rozdawaliśmy ulotki, gdzie można się zgłaszać, w jakich terminach i miejscu odbędą się obozy treningowe.

Obecnie szkoleniem objęte zostaną roczniki od 1997 do 2001. Treningi odbywać się będą w małych grupach, podzielonych pod względem wieku i umiejętności piłkarskich. Nieodłącznym elementem treningu piłkarskiego będą zajęcia ogólnorozwojowe, trening techniki, trening taktyczny, małe gry... Oprócz wspomnianych już trenerów zajęcia prowadzone będą przez dwóch szkoleniowców z Anglii, którzy od wielu lat pracują z powodzeniem z młodzieżą. W Zakopanem, bo tam od 26 czerwca przez kolejnych pięć tygodni (obozy tygodniowe) będzie przeprowadzany projekt „Wakacje z piłką”, zajęcia prowadzić będzie trener Andy Sasimowicz z Leeds United FC Academy oraz jeden z trenerów Manchester City Academy. Treningi odbywać się będą na obiektach COS w Zakopanym, na boisku ze sztuczną nawierzchnią.

- W zajęciach brać będą udział nasi trenerzy - cieszy się prezes Grzegorz Wrona. - To spore wyróżnienie. Będą mogli z bliska przyjrzeć się najwybitniejszym fachowcom w pracy z dziećmi i młodzieżą. Dość przypadkowo nawiązaliśmy kontakt z Akademią. Kiedyś chciałem zapisać dziecko do szkółki piłkarskiej w Krakowie i zadzwoniłem do Marka Koniecznego. Ten zasugerował, że po co wozić chłopaka do Krakowa, skoro to samo można robić na Podhalu. Byli u nas i są zauroczeni miastem i zapleczem sportowym. Pokazaliśmy im boiska piłkarskie trawiaste i ze sztuczną nawierzchnią (orlik), zaplecze na Gorcach, i byli pod wrażeniem. Na razie jesteśmy dalecy od tego czy nasza współpraca będzie kontynuowana. Trwają rozmowy na różnych szczeblach, ale jak to zawsze bywa, życie dopisze kolejny scenariusz.

Stefan Leśniowski