25.02.2011 | Czytano: 2616

Tradycyjnie „technicy” (+zdjęcia)

- Siatkówka wśród szkół ponadgimnazjalnych cieszy się ogromną popularnością - twierdzi Adam Dudek, organizator eliminacyjnego turnieju o prawo startu w finale powiatowym w piłce siatkowej chłopców, w którym najlepsi okazali się ”technicy” z Nowego Targu. Podobnie zresztą jak w ubiegłym roku.

- Tradycja zobowiązuje. Staramy się godnie reprezentować nasze miasto – mówi trener triumfatorów, Krzysztof Mrugała.

– Do walki o prawo gry w mistrzostwach powiatu zgłosiło się dziesięć drużyn – informuje Adam Dudek. - Stąd też zmuszeni zostaliśmy do podziału drużyn na dwie grupy. Dzisiaj biła się pod siatką pierwsza grupa. Zwycięzcy grup zapewniają sobie awans do powiatowych zawodów, a trzecia drużyna wyłoniona zostanie z barażu pomiędzy drugimi drużynami z grup. Turniej stał na bardzo wysokim poziomie. Mecze były zacięte, a finał wprost ekscytujący.

W finale znaleźli się ubiegłoroczni triumfatorzy z Zespołu Szkół Technicznych i LO im. Seweryna Goszczyńskiergo. Oba zespoły w półfinale nie napotkały większego oporu. „Technicy” pokonali 2:0 Zespół Szkół Zawodowych z Czarnego Dunajca, a w identycznym stosunku „Goszczyński” rozprawił się z „mundurowymi”, czyli Prywatnym LO.

„Mundurowi” w meczu o trzecie miejsce poczuli się na parkiecie jak na wojskowej strzelnicy. Rozstrzelali zagrywką, blokiem i mocnymi atakami drużynę dowodzoną przez Romana Giełczyńskiego. Czarnodunajczanie muszą się jeszcze dużo uczyć, bo nic u nich nie funkcjonowało.

„Technicy” już w pierwszym secie finałowej potyczki pokazali, że dysponują fantastyczną zagrywką. Zdobyli nią pięć z sześciu punktów, prowadząc 6:0. Ustawili sobie seta. Świetnie funkcjonował blok, świetnie bronili i raz za razem oszukiwali blok przeciwnika. Wygrali pierwszą partię do sześciu (grano do 15) i wydawało się, że załatwią sprawę w dwóch setach. Co prawda „Goszczyński” objął w nim prowadzenie 3:1, ale trzy razy został zatrzymany blokiem, trzy świetne kontry „techników” i to podopieczni Krzysztofa Mrugały byli na plusie (6:3). Łatwo odrobione straty ich uśpiły. Nagle przyjęcie było fatalne, rozegranie piłki zbyt niskie i często ataki lądowały w siatce, bądź były za długie. Przegrali partię do siedmiu i tak ich to zeźliło, iż w decydującym secie szybko objęli prowadzenie 6:1 i potem spokojnie kontrolowali wydarzenia pod siatką. Pozwolili gospodarzom turnieju wygrać tylko siedem piłek.

- Gra chłopców nie do końca była taka na jaką ich stać. Mamy problemy z salą, a ponadto nikt z nami nie chciał sparować – tłumaczy Krzysztof Mrugała. - Przez to ciut słabiej się zaprezentowali, ale na finał powiatowy będą już zgrani i na pewno powalczą z Orawą. Chłopcy uwierzyli, że jest po meczu i rozluźnili swoje szeregi. Pechowe było jedno z ustawień, które ich „zamroziło”. Generalnie byliśmy lepsi od rywali i to w każdym elemencie. Może w rozegraniu nam dorównywali, ale w ataku byliśmy już zdecydowanie lepsi.

Eliminacje:
Zespół Szkół Ekonomicznych Nowy Targ – Zespół Szkół Technicznych Nowy Targ 0:2,
I LO Nowy Targ – ZSZ Czarny Dunajec 2:0,
ZSE – Prywatne LO 1:2, ZST – PLO 2:0.

Półfinały:
ZST – ZSZ 2:0,
PLO – I LO 0:2.

O III miejsce:
ZSZ – PLO 0:2

Finał
ZST – I LO 2:1.

ZST Nowy Targ: Dariusz Augustyniak, Marcin Łukaszka, Robert Pieronek, Jacek Kaczmarczyk, Krzysztof Kwak, Mateusz Dudziak, Robert Bryja, Kamil Łaciak. Trener Krzysztof Mrugała.

I LO Nowy Targ: Wiktor Przybyła, Bartłomiej Wojtas, Dawid Wojtaszek, Maciej Majerczak, Piotr Rusnak, Adam Pawlikowski, Bartłomiej Gombos, Patryk Kasprzak, Marek Wróbel, Rafał Fryźlewicz, Marek Szyszka, Fabian Lesner. Trener Piotr Jabłoński.

Prywatne LO Nowy Targ: Dariusz Łaś, Maciej Dorula. Karol Tomala, Jakub Nykaza, Jakub Ślusarczyk, Łukasz Ślusarczyk, Marcin Banaś, Rafał Tereszewski. Trener Paweł Gąsior.

ZSZ Czarny Dunajec: Mateusz Kubacka, Michał Kubacka, Mateusz Tylka, Patryk Jazowski, Bartłomiej Kudzia, Grzegorz Karkoszka, Kamil Biel. Trener Roman Giełczyński.

ZSE Nowy Targ: Radosław Szepelak, Bartłomiej Sikora, Krystian Kocańda, Jakub Fąfrowicz, Paweł Zawada, Rafał Wrocławiak, Piotr Fąfrowicz, Krzysztof Ostachowski, Andrzej Mastela. Trener Paweł Gąsior.

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski

Komentarze







reklama